Czy chodzi o dziwną ustawę medialną upichconą przez PO i SLD? Ależ nie, chodzi o możliwy powrót na Woronicza Sławomira Siwka, czyli, jak usłużnie melduje Agnieszka Kublik, takiego drugiego Urbańskiego. A meldunek ten składa ustami anonimowego dziennikarza TVP, który ponoć powiedział jej: — Boimy się, że znowu przyjdzie komisarz polityczny.
A Farfał, to jak rozumiem, to był lekarz internista, przez przypadek tylko nazywany w „Wyborczej” „byłym neonazistą?”.
„Premier chce rozmawiać o podwyżce podatków. Prezydent się zgadza” czytam w „Dzienniku”. I pomyśleć, ze zarówno PO, jak i PiS to podobno partie prawicowe, a Platforma, to nawet twierdzi, że wolnorynkowa...
„Super Express” donosi, że funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu noszą kartony wina za byłym prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim. Sensacja to by była dopiero, gdyby nosili szczepionki na filipińskiego wirusa.
"Szczyt nadziei" - tak "Trybuna" określa wizytę Baracka Obamy w Rosji. Przypomnijmy - efektem szczytu ma być likwidacja tarczy antyrakietowej i redukcja arsenałów nuklearnych USA i ZSSR... pardon,Rosji, o 90 proc. Poprzednim prezydentom USA trzeba było pół wieku, by wygrać zimną wojnę. Obama w kilka miesięcy przerżnie zimny pokój - nie dziwi więc entuzjazm "Trybuny". W końcu ojczyzną światowego proletariatu rządzi dziś ulubiony bohater polskiej lewicy postkomunistycznej, czyli kagebista - zupełnie jak w czasach Andropowa czy Czernienki.