Marek Niedźwiecki ma znowu prowadzić muzyczną listę przebojów w Programie III Polskiego Radia. W „Lecie z radiem” jak dawniej będą pracować Roman Czejarek i Zygmunt Chajzer. Propozycję powrotu do radiowej Jedynki otrzymał także Tadeusz Sznuk.
Na tym nie koniec. Jacek Sobala, który od miesiąca kieruje Trójką, publicznie zaprosił do powrotu Grzegorza Wasowskiego. „Rz” ustaliła, że rozmowy z Trójką prowadzi też Wojciech Reszczyński, który jeszcze rok temu był wiceszefem Informacyjnej Agencji Radiowej.
Dawni prezenterzy wracają do publicznego radia w czasie, gdy jego prezes Jarosław Hasiński (kojarzony z SLD) na każdym kroku podkreśla dramatyczną sytuację finansową spółki. Już kilka miesięcy temu zaznaczał, że nie stać go na chór czy radiową orkiestrę. A stać go na gwiazdy? – W trudnej sytuacji musimy zacząć utrzymywać się ze środków komercyjnych. Dlatego ściągamy lubianych i sprawdzonych przez słuchaczy ludzi. Z takimi nazwiskami łatwiej o sponsorów – tłumaczy Hasiński. – My nie przebijaliśmy ceną ich poprzednich pracodawców. Te powroty wynikają z tęsknoty niektórych ludzi za publicznym radiem.
Jego słowa potwierdza Roman Czejarek, który wcześniej pracował w grupie radiowej Time (ma m.in. Radio Vox). – Zrezygnowałem z posady w komercyjnym radiu, gdzie miałem kontrakt gwiazdorski, na rzecz mniejszej pensji i pracy dla „Lata z radiem”. Cóż, wiem, że to nie jest normalne – mówi.
Gwiazdy, które wracają do radia, łączy jedno: rozstały się z nim za czasów dwóch poprzednich prezesów. Gdy szefem radia był Krzysztof Czabański (kojarzony z PiS), odeszli Czejarek i Niedźwiecki. Pierwszy zrezygnował w grudniu 2006 r. rozżalony na Czabańskiego oraz szefa Jedynki Marcina Wolskiego. – Nie chcę z nimi dłużej pracować – mówił wówczas.