Polacy szykują się na wyjazd do Rzymu

O godz. 10, 1 maja na placu św. Piotra rozpocznie się msza beatyfikacyjna Jana Pawła II

– taką oficjalną już wiadomość podała w piątek prefektura Domu Papieskiego, która przygotowuje uroczystość w Watykanie.

Rzym spodziewa się przyjazdu 2 milionów pielgrzymów. Ilu będzie z Polski? Z ruchu w biurach podróży i pielgrzymkowych wynika, że będzie ich wiele tysięcy.

– To oczywiste, że muszę tam być, bo jest to beatyfikacja kogoś bardzo mi bliskiego – mówi Maria Tenerowicz z Warszawy, która wybiera się do Rzymu z trzema córkami. Mąż, niestety, musi zostać w pracy. Pani Maria nie była na pogrzebie Jana Pawła II, ale wtedy przysięgła sobie, że “choćby beatyfikacja była na biegunie – pojedzie”. – Uważam, że moim obowiązkiem jest zabrać dzieci, które do końca życia zapamiętają to wydarzenie – podkreśla.

Ona sama organizuje wyprawę, ale większość Polaków szuka możliwości wyjazdu w grupach zorganizowanych. – Aż 80 proc. telefonów, jakie odbieramy w ostatnich dniach, to pytania o oferty wyjazdu na uroczystości beatyfikacyjne – opowiada Aneta Stępniak z lubelskiego Biura Turystycznego Adventure. – Mamy zgłoszenia klientów indywidualnych i całych parafii.

Podobne oblężenie przeżywają biura pielgrzymkowe i turystyczne w całym kraju.

W Szczecinie Archidiecezjalne Biuro Pielgrzymkowe Santiago dopina właśnie program pielgrzymki autokarowej, z trzema noclegami w Rzymie, dla ok. 150 osób. Cena – 2000 zł. Pielgrzymi dotrą do Rzymu 30 kwietnia i tę noc spędzą na modlitewnym czuwaniu.

– Po to zaplanowaliśmy noc czuwania, by w miarę komfortowo dotrzeć na mszę beatyfikacyjną – tłumaczy dyrektor biura ks. Maciej Pliszka, współczując tym, którzy zjadą w dzień uroczystości. – To wielkie wydarzenie, nie tylko dla Polaków, ale i całego świata. Zjedzie się zatem cały świat i wielu ludzi może się nie dostać na plac św. Piotra.

Biura organizują także wyjazdy dla konkretnych parafii. W Szczecinie pielgrzymkę na beatyfikację przygotowuje co druga z ponad 30 parafii w tym mieście. Biura podróży oferują im wyjazdy w cenie od 1,5 do 3 tys. zł.

Biuro Hit Travel z podwarszawskiego Wołomina rozesłało informację o organizowaniu sześciodniowej “przepięknej wycieczki” do Rzymu na beatyfikację w cenie 1420 zł.

Proboszczowie najpierw zarezerwowali miejsca w biurach podróży, a teraz zbierają chętnych na wyjazd. – Moi parafianie zapisują się chętnie – mówi ks. Stanisław Olszówka z parafii Najświętszej Rodziny w Zakopanem.

Z parafii św. Floriana w Krakowie wyjadą prawdopodobnie dwa autokary pielgrzymów.

Autokarem wraz z pielgrzymką z którejś parafii chce jechać Maria Wójcik z Przemyśla, która wybiera się z dwiema wnuczkami. Ma już zarezerwowany nocleg u znajomej polsko-włoskiej rodziny. – Byłam na pogrzebie Jana Pawła II i nie wyobrażam sobie, by teraz mnie tam nie było. Odłożyłam już nawet z emerytury pieniądze na ten wyjazd. Ale nawet gdybym się miała zapożyczyć, to i tak bym pojechała – wyznaje.

Organizatorzy wyjazdów mówią o ogromnym zainteresowaniu. Biuro pielgrzymkowe Ave z Katowic na pogrzeb papieża wysłało 12 grup pielgrzymów. Teraz ma ich już 15. Ale biura już muszą odmawiać organizacji wyjazdów, bo brakuje w Rzymie miejsc noclegowych. Nagle też zwiększyły się koszty. – Ceny w Polsce i Rzymie szaleją tak bardzo, że nie możemy już znaleźć miejsc. To, co robią linie lotnicze i hotele, jest nadużyciem – ocenia ks. Roman Tkacz, dyrektor biura pielgrzymkowego księży pallotynów w Warszawie. Z tego powodu pallotyni wyślą tylko 100 osób.

– Ceny noclegów skoczyły co najmniej o 50 procent – mówi ks. Maciej Pliszka.

– Z moich kalkulacji wynika, że wzrosły nawet ponad 100 procent – twierdzi Piotr Nowicki, współwłaściciel Biura Turystycznego Polonia w Szczecinie. – Włosi wiedzą, że można zarobić. Na uroczystości zjedzie cały świat.

LOT uruchomił dodatkowy rejs do Rzymu 30 kwietnia rano. W piątek po południu były jeszcze wolne miejsca – 2800 zł za bilet. LOT planuje także wysłanie ok. dziesięciu samolotów czarterowych. Specjalne pociągi do Rzymu zamierza uruchomić PKP InterCity. W 2005 r. na uroczystości pogrzebowe Jana Pawła II wyruszyło sześć pociągów. Bilet w obie strony kosztował wówczas prawie 500 zł. Tym razem cena ma być podobna.

Ci, którzy nie pojadą do Rzymu, będą przeżywać beatyfikację w Polsce. Poszczególne diecezje i parafie przygotowują nabożeństwa. Na Rynku Głównym w Krakowie oraz w sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach staną telebimy, na których wspólnie będzie można przeżywać to, co się dzieje na palcu św. Piotra w Rzymie.

—Piotr Kobalczyk, eł, mat, tom, kai

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: e.czaczkowska@rp.pl

Dlaczego tak wielu Polaków wybiera się na beatyfikację Jana Pawła II do Rzymu?