Późnym wieczorem zakończyło się wczoraj spotkanie szefów partii rządzących na temat emerytur. – skoro konferencja będzie wspólna, to najpewniej liderzy PO i PSL doszli do porozumienia – mówi „Rz" rzecznik Stronnictwa Krzysztof Kosiński.
Powołując się na nieoficjalne informacje, PAP informuje jednak, że liderzy PO i PSL nie uzgodnili ostatecznego kształtu reformy emerytalnej.
Przedmiotem negocjacji była głównie możliwość przechodzenia na częściową emeryturę np. osób, które po sześćdziesiątce straciły pracę. Z informacji „Rz" wynika, że koalicjanci musieli ustalić, od jakiego wieku wypłacać takie świadczenie: czy np. na pięć lat przed emeryturą czy później. Uzgodnienia wymagało też, czy prawo do emerytury cząstkowej przysługiwałoby wyłącznie osobom bezrobotnym czy wszystkim.
Ludowcy chcą też, by kobietom, które wychowały dzieci, państwo podwyższyło kapitał emerytalny. Pytanie tylko, czy na dopłaty mogłyby liczyć wszystkie matki, czy tylko te, które urodziły dzieci w 2013 r. i później. A także czy przywilej ten przysługiwałby już po urodzeniu pierwszego dziecka, czy też drugiego i kolejnych.