Bój o Trwam w sądzie

Piątkowa decyzja sądu nie skończy burzy wokół telewizji Trwam i KRRiT

Publikacja: 24.05.2012 21:32

Bój o Trwam w sądzie

Foto: ROL

Wojewódzki Sąd Administracyjny ma w piątek wydać decyzję w sprawie skargi Fundacji Lux Veritatis na decyzję przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o nieprzyznaniu Telewizji Trwam koncesji na naziemne nadawanie cyfrowe. Sympatycy o. Tadeusza Rydzyka od kilku tygodni zachęcają do uczestnictwa w rozprawie. Sąd, spodziewając się tłumów, ograniczył liczbę miejsc na sali.

Decyzja sądu jednak wcale nie kończy sporu prawnego między Fundacją a KRRiT. Nie kończy także politycznej i medialnej burzy wokół telewizji Trwam. Zwłaszcza że orzeczenie nie będzie prawomocne.  - Strony mają  30 dni na odwołanie do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Jego decyzja jest definitywna i kończy proces odwoławczy  - mówi "Rz" Małgorzata Jarecka, rzecznik WSA.

Toteż w zależności od tego, jakie orzeczenie wyda sąd, możliwe są trzy scenariusze dalszych wydarzeń.

1. Sąd orzeka, że zarzuty stawiane przez Fundację Lux Veritatis są zasadne.

W tej sytuacji możemy się spodziewać odwołania ze strony Krajowej Rady.  - Czekamy spokojnie ewentualne dalsze kroki podejmiemy po zapoznaniu się z orzeczeniem sądu  - mówi "Rz" Katarzyna Twardowska, rzecznik Krajowej Rady.

Dla KRRiT oznacza to duże kłopoty polityczne i ryzyko przerwania kadencji. Wątpliwe, by w tej sytuacji Sejm i Senat przyjęły jej sprawozdanie za poprzedni rok. Także prezydentowi trudno będzie bronić Rady. Pod znakiem zapytania staną też pozostałe konkursy przeprowadzone przez KRRiT.

To problem także dla samej PO, która będzie odtąd permanentnie atakowana przez opozycję za "dyskryminację katolickich mediów". Opozycja  - PiS i SP -  będą wypominać to przy każdej okazji.

Takie orzeczenie wiąże się komplikacjami technicznymi. Fundacja w skardze domagała się bowiem oprócz uchylenia decyzji KRRiT także wstrzymania jej wykonania do czasu ostatecznego wyjaśnienia sprawy. To zaś oznacza wstrzymanie nadawania całego pierwszego multipleksu. To mało prawdopodobne. Dlatego, jeśli nawet sąd przyzna rację Lux Veritatis, to Fundacja będzie stratna.  - Im bliżej procesu, tym bardziej, czytając po raz kolejny materiały i całą dokumentację, utwierdzam się w przekonaniu o naszych racjach  - mówi "Rz" Lidia Kochanowicz, dyrektor finansowa Fundacji Lux Veritatis. Sąd administracyjny będzie opierał się głównie na kwestiach proceduralnych. Te zdaniem fundacji Krajowa Rada także naruszyła. Główny zarzut to niedostateczne wyjaśnienie podstaw i przesłanek wydania decyzji. Zdaniem fundacji Rada powinna rozpisać przetarg na koncesje.

2. Sąd postanawia, że zarzuty fundacji są bezpodstawne. Krajowa Rada działała zgodnie z procedurami.

Jeśli tak się stanie, fundacja zapowiada dalszą walkę -  odwołanie do NSA, a potem skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.

Paradoksalnie taka decyzja wzmocni i skonsoliduje środowisko Radia Maryja. O. Rydzyk stwierdził, że się spodziewa, iż sąd poprze stanowisko KRRiT. Jeśli tak się stanie, będzie mógł powiedzieć, że wszystko było od początku ustawione i że kolejna instytucja dyskryminuje katolickie media. Pierwszą okazją do tego będzie publiczne wysłuchanie w Parlamencie Europejskim, zaplanowane przez Solidarną Polskę na5 czerwca.

Także politycy PiS zapowiadają liczne działania na arenie międzynarodowej, m.in. referendum europejskie, skargi do trybunałów itd. Będą też dalsze protesty na ulicach.  - Mamy bojowe nastroje, jest przeświadczenie, że trzeba zrobić wszystko, co się da w tej sprawie  - podkreśla Jan Dziedziczak z PiS.

3. Możliwe jest także, że sąd administracyjny przychyli się do części zarzutów fundacji.

- Wszystkie scenariusze są możliwe, jeśli jednak sąd przyzna nam rację choćby w jednym punkcie, to jest pytanie, co się stanie z naszą koncesją? - pyta Lidia Kochanowicz.

Spór między KRRiT i fundacją toczy się od lipca 2011 r. Zdaniem KRRiT Fundacja nie dostała koncesji na nadawanie, bo nie gwarantowała "powodzenia finansowego przedsięwzięcia". Ale pod wieloma względami Lux Veritatis znajduje się w lepszej kondycji finansowej niż  część nadawców, którzy koncesje otrzymali.

Wojewódzki Sąd Administracyjny ma w piątek wydać decyzję w sprawie skargi Fundacji Lux Veritatis na decyzję przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o nieprzyznaniu Telewizji Trwam koncesji na naziemne nadawanie cyfrowe. Sympatycy o. Tadeusza Rydzyka od kilku tygodni zachęcają do uczestnictwa w rozprawie. Sąd, spodziewając się tłumów, ograniczył liczbę miejsc na sali.

Decyzja sądu jednak wcale nie kończy sporu prawnego między Fundacją a KRRiT. Nie kończy także politycznej i medialnej burzy wokół telewizji Trwam. Zwłaszcza że orzeczenie nie będzie prawomocne.  - Strony mają  30 dni na odwołanie do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Jego decyzja jest definitywna i kończy proces odwoławczy  - mówi "Rz" Małgorzata Jarecka, rzecznik WSA.

Toteż w zależności od tego, jakie orzeczenie wyda sąd, możliwe są trzy scenariusze dalszych wydarzeń.

Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo