Reklama

Akt oskarżenia w sprawie z Milanówka

Jeszcze przed zaginięciem małżeństwa Drzewińskich z Milanówka lokator ich domu szukał kogoś, kto by ich zabił – wynika z ustaleń śledczych.

Publikacja: 26.11.2012 23:26

Akt oskarżenia w sprawie z Milanówka

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Piotr B., od dawna wiązany z głośnym zniknięciem Drzewińskich i dotąd bezkarny, wreszcie stanie przed sądem. Warszawska prokuratura znalazła dowody na to, że chciał pozbyć się całej rodziny Drzewińskich – rodziców i synów. Akt oskarżenia przeciwko B. jest już w sądzie.

– Piotrowi B. postawiliśmy łącznie pięć zarzutów, z czego trzy dotyczą podżegania do zabójstw Elżbiety i Wiesława Drzewińskich oraz  ich dwóch synów – mówi „Rz" Waldemar Tyl, wiceszef Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie.

Motywem – według śledczych – była chęć przejęcia willi Chimera w Milanówku wartej ok. 2 mln zł.

Zaginięcie Drzewińskich to historia równie tajemnicza jak  porwanie i zabójstwo Krzysztofa Olewnika.Małżonkowie zniknęli w odstępie roku w dziwnych okolicznościach. Jesienią 2006 r. Elżbieta wyszła na próbę kościelnego chóru, ale  tam nie dotarła. W domu zostawiła zapisek: „Jeśli umrę lub zginę w ciągu roku od tej chwili, tj. 26 września, to sprawcą mojej śmierci jest Piotr B.". Rok później  zaginął Wiesław. On również wyszedł tylko na chwilę.

Według śledczych motywem  działania Piotra B. była chęć przejęcia willi

Reklama
Reklama

Synowie Drzewińskich  od początku sugerowali, że za zaginięciem rodziców stał Piotr B. – niechciany lokator z parteru willi,  ulokowany tam przez kwaterunek. Miał się awanturować i demolować sprzęty. Policja nie znalazła jednak ciał, nie miała więc punktu zaczepienia. Przez nieudolne działania miejscowych policjantów sprawa utknęła. Ruszyła kiedy zajęli się nią CBŚ i prokuratorzy z wydziału ds. przestępczości zorganizowanej Prokuratury Apelacyjnej, i gdy pojawił się przełomowy świadek: Andrzej J., znajomy Piotra B.

J. twierdził, że Piotr B. najpierw namawiał go do zabójstwa Drzewińskich, a później ich synów.

Z aktu oskarżenia wynika, że w latach 2005–2006, czyli przed zaginięciem Drzewińskich, Piotr B. namawiał J., by zabił  Elżbietę i Wiesława. – Mężczyzna odmówił, a wkrótce potem zniknęła Elżbieta, następnie jej mąż. To mocna poszlaka  wskazująca na udział B. w sprawie – uważają śledczy.

Dowody obciążające B. zdobyli jednak dopiero dzięki operacji specjalnej. Po zniknięciu Drzewińskich ich synowie zaczęli walczyć o eksmisję Piotra B.   i też stali się dla niego niewygodni. CBŚ zastawiło więc na B. pułapkę. Policjanci udający morderców do wynajęcia przyjęli od B. zlecenie zabójstwa synów. Piotr B. miał im obiecać  10 tys. euro. Miał też namawiać ich do kupna broni.

Jesienią 2011 r. Piotr B. trafił do aresztu, gdzie do dziś czeka na rozpoczęcie procesu. Odpowie też za podżeganie do handlu bronią i i posiadanie amunicji.

Zagadka zaginięcia małżeństwa Drzewińskich,  wciąż czeka na rozwiązanie.  Śledczy przypuszczają, że zostali oni zamordowani, ale wciąż nie wiadomo, gdzie są ich ciała. B. nie usłyszał zarzutu ich zabójstwa.

Piotr B., od dawna wiązany z głośnym zniknięciem Drzewińskich i dotąd bezkarny, wreszcie stanie przed sądem. Warszawska prokuratura znalazła dowody na to, że chciał pozbyć się całej rodziny Drzewińskich – rodziców i synów. Akt oskarżenia przeciwko B. jest już w sądzie.

– Piotrowi B. postawiliśmy łącznie pięć zarzutów, z czego trzy dotyczą podżegania do zabójstw Elżbiety i Wiesława Drzewińskich oraz  ich dwóch synów – mówi „Rz" Waldemar Tyl, wiceszef Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Warszawa
Zamkną dworzec Warszawa Centralna. Wiadomo, kiedy i na jak długo
Kraj
Międzynarodowe zawody łazików marsjańskich. W finale dwa zespoły z Politechniki
Kraj
Pierwsza taka biblioteka w Polsce. Metroteka, czyli książki pod ziemią na stacji metra Kondratowicza
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
warszawa
Ruchy miejskie nie chcą hali na Skrze. Ekspert: To dobrze skomunikowane miejsce
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama