Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie zatrzymali 58-letniego Jerzego W., podejrzanego o zabójstwo swojej żony, Celiny. Mężczyzna został przewieziony do prokuratury gdzie został przesłuchany. Zaraz po tym, jak śledczy odkopali ciało kobiety, usłyszał zarzut zabójstwa. Przyznał się i złożył obszerne wyjaśnienia.
- Przeprowadzona dzisiaj sekcja zwłok kobiety wykazała, że przyczyną jej śmierci były rozległe obrażenia czaszko-mózgowe – mówi „Rz" Arkadiusz Szwedowski, szef Prokuratury Rejonowej Olsztyn Południe. – Ofiara miała rany na głowie, ale również poranione ręce, co oznacza, że prawdopodobnie się broniła – dodaje prokurator.
Małżonkowie W. mieszkali w miejscowości Mańki, pod Olsztynem. Celina była nauczycielką, jej mąż Jerzy nie pracował. Wczoraj po południu syn kobiety przyszedł do komisariatu w Olsztynku i poinformował o zaginięciu jego matki, z którą od wtorku nie miał kontaktu.
Policjanci pojechali do miejsca zamieszkania kobiety, gdzie zastali jej męża.
- Mężczyzna twierdził, że jego żona we wtorek rano pojechała do lekarza i od tego czasu jej nie widział – mówi „Rz" Krzysztof Wasyńczuk, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.