Zabił żonę i zakopał w ogródku

Jerzy W. spod Olsztyna zabił żonę młotkiem, a ciało ukrył w przydomowym ogródku. Przesłuchany twierdził, że powodem były nieporozumienie małżeńskie.

Publikacja: 24.04.2014 15:51

Zabił żonę i zakopał w ogródku

Foto: Policja

Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie zatrzymali 58-letniego Jerzego W., podejrzanego o zabójstwo swojej żony, Celiny. Mężczyzna został przewieziony do prokuratury gdzie został przesłuchany. Zaraz po tym, jak śledczy odkopali ciało kobiety, usłyszał zarzut zabójstwa. Przyznał się i złożył obszerne wyjaśnienia.

- Przeprowadzona dzisiaj sekcja zwłok kobiety wykazała, że przyczyną jej śmierci były rozległe obrażenia czaszko-mózgowe – mówi „Rz" Arkadiusz Szwedowski, szef Prokuratury Rejonowej Olsztyn Południe. – Ofiara miała rany na głowie, ale również poranione ręce, co oznacza, że prawdopodobnie się broniła – dodaje prokurator.

Małżonkowie W. mieszkali w miejscowości Mańki, pod Olsztynem. Celina była nauczycielką, jej mąż Jerzy nie pracował. Wczoraj po południu syn kobiety przyszedł do komisariatu w Olsztynku i poinformował o zaginięciu jego matki, z którą od wtorku nie miał kontaktu.

Policjanci pojechali do miejsca zamieszkania kobiety, gdzie zastali jej męża.

- Mężczyzna twierdził, że jego żona we wtorek rano pojechała do lekarza i od tego czasu jej nie widział – mówi „Rz" Krzysztof Wasyńczuk, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.

Funkcjonariusze zaczęli sprawdzać mieszkanie i obejście. Ich podejrzenia wzbudziły brunatne ślady na ślady na suficie w jednym z pokoi, które od razu skojarzyły im się ze śladami krwi. Dalsze oglądanie posesji przyniosło kolejne niepokojące odkrycia.

- W ogródku znajdującym się około 15 metrów od domu funkcjonariusze zauważyli świeżo rozkopaną ziemię. W pozostałych miejscach ziemia była gładko ubita, a to wyraźnie się wyróżniało – mówi Wasyńczuk.

Na miejsce wezwano prokuratora i w jego obecności rozkopano ziemię. W dole odkryto ciało zaginionej kobiety. Obecni na miejscu eksperci: technik kryminalistyki, lekarz medycyny sądowej i specjaliści z laboratorium kryminalistycznego zabezpieczyli ślady.

Przesłuchany przez policję Jerzy W. przyznał się do zabójstwa żony. Tłumaczył, że pokłócili się i wpadł w złość. Motywem – jak mówił – były nieporozumienie małżeńskie. Jak wyjaśnił, do zabójstwa doszło 22 kwietnia. Wtedy młotkiem ciesielskim zadał żonie ciosy w głowę.

Z protokołu sekcji zwłok wynika, że mężczyzna uderzał żonę z dużą siłą, wręcz z furią, a kobieta się broniła zasłaniając głowę rękami.

- Biegły stwierdził na głowie ofiary trzy rozległe rany tłuczone, złamanie wszystkich kości części twarzowej czaszki oraz złamanie podstawy czaszki – mówi prok. Szwedowski.

Dzisiaj na miejscu zostanie przeprowadzona wizja lokalna z udziałem podejrzanego. Śledczy przesłuchają również dorosłe dzieci małżeństwa W., rodzinę i sąsiadów.

- Z zebranych dotąd relacji m.in. sąsiadów wynika, że w domu dochodziło do kłótni między małżonkami o sprawy życia codziennego, mieli do siebie wzajemne pretensje – mówi prok. Szwedowski. - Dokładne motywy zabójstwa będziemy dopiero wyjaśniać - dodaje.

Jerzy W. mówił śledczym, że jest człowiekiem schorowanym, przez co nie może pracować. Twierdził, że jego żona miała do niego pretensje o to, że nie zarabia. Czy tak w rzeczywistości było - śledczy będą badać.

Wśród sąsiadów małżonkowie W. uchodzili za „normalną rodzinę". Co prawda w domu były kłótnie, ale nie było alkoholu czy innych patologicznych zachowań.

Jak mówi „Rz" Krzysztof Wasyńczuk w zeszłym, roku doszło do na tyle poważnej kłótni, że Celina W. wezwała policję. – To była jedyna interwencja. Kobieta wówczas twierdziła, że małżonek ją wyzywa. W rodzinie nie było alkoholu, przemocy, ani „Niebieskiej karty" - zaznacza rzecznik policji.

Jerzy W. nie był dotąd karany. Prokuratura złoży wniosek o jego aresztowanie.

Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie zatrzymali 58-letniego Jerzego W., podejrzanego o zabójstwo swojej żony, Celiny. Mężczyzna został przewieziony do prokuratury gdzie został przesłuchany. Zaraz po tym, jak śledczy odkopali ciało kobiety, usłyszał zarzut zabójstwa. Przyznał się i złożył obszerne wyjaśnienia.

- Przeprowadzona dzisiaj sekcja zwłok kobiety wykazała, że przyczyną jej śmierci były rozległe obrażenia czaszko-mózgowe – mówi „Rz" Arkadiusz Szwedowski, szef Prokuratury Rejonowej Olsztyn Południe. – Ofiara miała rany na głowie, ale również poranione ręce, co oznacza, że prawdopodobnie się broniła – dodaje prokurator.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Kraj
80. rocznica zakończenia II wojny światowej. Trump ustanawia nowe święto. Dlaczego Polacy nie lubią tego dnia?
Kraj
Relacje, które rozwijają biznes. Co daje networking na Infoshare 2025?
Kraj
Tysiąc lat i ani jednej idei. Uśmiechnięta Polska nadal poszukuje patriotyzmu
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Kraj
Jak będzie wyglądać rocznica koronacji Chrobrego? Czołgi na ulicach stolicy
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku