Wyłudzona dotacja na niepełnosprawnych

Agenci CBA zatrzymali przedsiębiorcę, który prowadząc firmę miał wyłudzić ponad 270 tys. zł z Lubelskiej Agencji Wspierania Przedsiębiorczości na dofinansowanie unijnego projektu: zakładu opiekuńczego dla niepełnosprawnych.

Publikacja: 19.11.2014 19:03

Wyłudzona dotacja na niepełnosprawnych

Foto: Materiały CBA

Piotr P., 42-letni biznesmen jest mieszkańcem Warszawy i tutaj został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Jednak wpędził się w poważne kłopoty i naraził na zarzut za który grozi mu teraz do 10 lat więzienia, na Lubelszczyźnie gdzie prowadził firmę.

- Mężczyzna usłyszał zarzut wyłudzenia z Lubelskiej Agencji Wspierania Przedsiębiorczości ponad 270 tys. zł, co stanowi mienie znacznej wartości. Przesłuchany w charakterze podejrzanego nie przyznał się do dokonania zarzucanego mu czynu – mówi Beata Syk-Jankowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie. – Piotr P. złożył wyjaśnienia, ich treści nie ujawniamy, ale będziemy je weryfikować – dodaje.

Jak - według śledczych – miał wyglądać mechanizm oszustwa?

- Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna, aby uzyskać dotację posłużył się fałszywą przedwstępną umową dzierżawy budynku usługowego, położonego w województwie lubelskim – mówi Jacek Dobrzyński, rzecznik CBA.

Piotr P. firmę prowadził w Kraśniku. Jak twierdzą śledczy, mężczyzna aby zdobyć dotację przedłożył w agencji nie tylko podrobioną umowę dzierżawy budynku w gminie Rokito – co miało świadczyć o tym, że zamierza prowadzić tu zakład opiekuńczo – leczniczy – ale i dołączył do tego faktury VAT mające takie plany uwiarygodnić. Faktury potwierdzały zakup specjalistycznego sprzętu medycznego, tyle, że Piotr P. kupił go bez związku z realizacją wspomnianego projektu. Wszystkie te działania miały  - zdaniem śledczych – jeden cel:  wyłudzenie dotacji ze środków współfinansowanych z Funduszu Rozwoju Europejskiego.

– Takim działaniem podejrzany wprowadził urzędników agencji w błąd co do swojej kondycji finansowej oraz zamiaru i faktycznej możliwości realizacji wspomnianego projektu unijnego – wyjaśnia prok. Syk-Jankowska.

Działania, przez które P. ma teraz zarzuty, miały miejsce w okresie listopad 2010 r. - czerwice 2011 r.

Podejrzany przedsiębiorca pozostaje na wolności, prokurator zastosował wobec niego poręcznie majątkowe. W jaki sposób się broni – nie wiadomo. Prokuratura jego wersji wydarzeń na razie nie ujawnia.

Wyłudzeń unijnych dotacji i funduszy jest coraz więcej. Z raportu MSW o stanie bezpieczeństwa w Polsce wynika, że w zeszłym roku liczba przestępstw na szkodę interesów finansowych Unii Europejskiej wzrosła wręcz lawinowo. Policja stwierdziła ich 839, czyli o blisko 200 proc. więcej niż w 2012 r., kiedy było ich 289. Największy wzrost dotyczy przestępstw przeciwko dokumentom – z 89 w 2012 r. do 623 w roku ubiegłym. Straty spowodowane tego rodzaju przestępczością wyniosły w minionym roku – jak wynika z szacunków policji  - ponad 1,5 mld zł.

Do nadużyć najczęściej dochodzi w programach dla rolników, którzy, by otrzymać wyższe dopłaty, zawyżają liczbę posiadanych hektarów. Jednak proceder przybiera także bardziej wysublimowane formy. Na przykład poznańscy policjanci w zeszłym roku zatrzymali dwie osoby powiązane z firmami doradztwa rolniczego, które – jak się podejrzewa – wyłudziły na szkodę Unii Europejskiej oraz Skarbu Państwa ponad 20 mln zł. Proceder polegał na tym, że firmy przeprowadzały fikcyjne audyty gospodarstw rolnych, a sfabrykowane dokumenty przedstawiały rolnej agencji, która na ich podstawie wypłacała ok. 6 tys. zł za każdą usługę doradczą. Takich fikcyjnych audytów było około 4 tysiące.

Piotr P., 42-letni biznesmen jest mieszkańcem Warszawy i tutaj został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Jednak wpędził się w poważne kłopoty i naraził na zarzut za który grozi mu teraz do 10 lat więzienia, na Lubelszczyźnie gdzie prowadził firmę.

- Mężczyzna usłyszał zarzut wyłudzenia z Lubelskiej Agencji Wspierania Przedsiębiorczości ponad 270 tys. zł, co stanowi mienie znacznej wartości. Przesłuchany w charakterze podejrzanego nie przyznał się do dokonania zarzucanego mu czynu – mówi Beata Syk-Jankowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie. – Piotr P. złożył wyjaśnienia, ich treści nie ujawniamy, ale będziemy je weryfikować – dodaje.

Pozostało 80% artykułu
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Sondaż „Rzeczpospolitej”: Na wojsko trzeba wydawać więcej