Jeremi Jędrzejkowski: Gazowe przepychanki z Rosją

Chodzi m.in o wzmocnienie siły przetargowej wobec Rosji. To będzie jeden z głównych tematów dnia. O sprawie piszą także „Gazeta Wyborcza" i „Dziennik Gazeta Prawna".

„Rzeczpospolita" na pierwszej stronie akcentuje również temat polskich wydatków na broń. Wskazuje, że potrzebne jest wzmocnienie polskiego przemysłu obronnego. A do tego konieczna jest zmiana procedur przetargowych, a także racjonalna polityka zamówień. Gazeta poświęca temu tematowi sporo miejsca zarówno na stronach gospodarczych, jak i prawnych.

„GW" zajęła się kodeksem przejrzystości w służbie zdrowia. Wymyśliła go Europejska Federacja Przemysłu Farmaceutycznego. W skrócie chodzi o to, by każdy mógł sprawdzić, ile jego lekarz zyskał na kontaktach z firmami farmaceutycznymi. I porównać to z lekami wypisanymi na recepcie. Jest drobny warunek: na taką jawność musi się zgodzić dany lekarz.

W „GW" zwraca także uwagę obszerny tekst Justyny Kowalczyk. Nasza najlepsza biegaczka narciarska pisze przede wszystkim o wydarzeniach wokół biegu po brązowy medal w Falun.

Na pierwszej stronie „DGP" obok zapowiedzi wydarzeń w Brukseli pisze o tym, że MEN boi się sprawdzianu. Rezygnuje więc z badań, które pozwalały ocenić reformę szkolnictwa i poziom wiedzy uczniów.

„DGP" zauważa, że coraz powszechniejsza moda na rowery napędza produkcję w polskich fabrykach. A klienci sięgają po coraz droższy sprzęt. Na stronach prawnych gazeta wskazuje, że mimo wyroków Trybunału Konstytucyjnego, resort finansów odwleka zmiany w janosikowym.

„Rzeczpospolita" i „GW" proponują dziś znakomitą lekturę wszystkim ciekawym analiz i kulisów sceny politycznej. Jak co środę w „Rzeczpospolitej" jest cykl „Rzecz o polityce", a w „GW" to „Polityka Ekstra".

W części gospodarczej „Rzeczpospolita" zapowiada dawno nie widziane w branży bankowej cięcia. A będą one skutkiem połączenia BGŻ i BNP Paribas w Polsce. Zwraca także uwagę tekst o kulisach negocjacji ze związkami zawodowymi. Zaś strony prawne „Rzeczpospolitej" przynoszą ważną informację dla przedsiębiorców: firmy, które zalegają ZUS czy skarbówce 500 zł trafią do biur informacji kredytowej. Zdaniem rządu takich podmiotów może być przeszło milion.

„Parkiet" zapowiada groszówkową rewolucję. Chodzi o to, że najtańsze akcje giełdowych spółek trafią na listę alertów. Część z nich może nawet zostać wyproszona z notowań.

„Puls Biznesu" natomiast pisze, że blady strach padł na urzędników. Chodzi o pomysł ministra Marka Biernackiego. Propozycja rozszerzenia kręgu osób składających oświadczenia majątkowe spotkała się - jak pisze gazeta - z „huraganową krytyką resortów".

Dla ciekawych świata – nie tylko naszego – pasjonującą lekturę ma dziś „Rzeczpospolita". Jednym tchem czyta się tekst o niezrealizowanych (przynajmniej jak dotąd!) pomysłach NASA na najróżniejsze przyrządy i pojazdy służące podbojowi kosmosu.