Zasada wzajemności: Smoleńsk za czerwonoarmistów

Ambasador Polski w Moskwie Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz usłyszała od rosyjskiego ministra kultury Władimira Medinskiego, że pomnik ofiar katastrofy stanie w Smoleńsku pod warunkiem, że Kraków upamiętni czerwonoarmistów.

Aktualizacja: 01.04.2015 09:33 Publikacja: 01.04.2015 09:17

Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, obecnie ambasador Polski w Rosji.

Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, obecnie ambasador Polski w Rosji.

Foto: materiały informacyjne/Fot. msz.gov.pl

Podczas rozmowy z szefem rosyjskiego resortu kultury Pełczyńska-Nałęcz mówiła, że ogromne znaczenie ma dla Polski uczczenie wszystkich, którzy zginęli w katastrofie 10 kwietnia 2010 roku Wyraziła tez nadzieję na konstruktywne rozmowy na temat budowy pomnika.

Ambasador RP podkreśliła, że Polska wywiązuje się ze zobowiązań i dba o miejsca pamięci Rosjan, którzy polegli na terytorium Polski w  latach 1920-21 i podczas II wojny światowej.

Przypomniała, że ponad 630 cmentarzy i miejsc pamięci, w których pochowanych jest ponad 600 tysięcy Armii czerwonej, jest otoczonych opieką państwa. Na remont i utrzymanie tych miejsc Polska w latach 2006-2014 wydała ok. 2 milionów dolarów.

Rosyjskie ministerstwo kultury po spotkaniu wydało natomiast komunikat, w którym informuje, że Władimir Medinski zaproponował Polsce wprowadzenie wzajemności w kwestii pomników, w tym tego w Smoleńsku. Minister kultury stwierdził, że zgodnie z tą zasadą pomnik w Smoleńsku mógłby stanąć, jeśli na krakowskim Cmentarzu Rakowickim  powstanie pomnik ponad 1200 radzieckich jeńców, którzy zginęli w latach 1919-21, a w Pieniężnie - pomnik generała Armii Czerwonej Iwana Czerniachowskiego

Medinski zapowiedział, że pod koniec kwietnia zbiorą się członkowie rosyjsko-polskiej grupy roboczej i wtedy zapewne zapadną ostateczne decyzje w sprawie lokalizacji pomników, w tym pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej.

Do informacji zawartych w komunikacie rosyjskiego Ministerstwa Kultury polskie MSZ odniesie się dzisiaj.

Podczas rozmowy z szefem rosyjskiego resortu kultury Pełczyńska-Nałęcz mówiła, że ogromne znaczenie ma dla Polski uczczenie wszystkich, którzy zginęli w katastrofie 10 kwietnia 2010 roku Wyraziła tez nadzieję na konstruktywne rozmowy na temat budowy pomnika.

Ambasador RP podkreśliła, że Polska wywiązuje się ze zobowiązań i dba o miejsca pamięci Rosjan, którzy polegli na terytorium Polski w  latach 1920-21 i podczas II wojny światowej.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?