Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 25.10.2023 06:24 Publikacja: 25.10.2023 03:00
W lutym 2022 r. Marian Banaś informował, że on sam oraz pracownicy NIK byli podsłuchiwani.
Foto: PAP/Tomasz Gzell
Atak miał być bezprecedensowy, zmasowany, „na skalę nieznaną od 103 lat”, i rzekomo objąć ponad pół tysiąca urządzeń mobilnych używanych w Najwyższej Izbie Kontroli, w tym telefon prezesa Mariana Banasia i jego syna – informował w lutym ubiegłego roku prezes NIK na specjalnie zwołanej konferencji. Prezes o rzekomym ataku nie zawiadomił służb, a teraz – jak ustaliła „Rzeczpospolita” – prowadzącej śledztwo prokuraturze odmówił przekazania informacji cyfrowych z rzekomo „zainfekowanych” systemów i urządzeń, a także ustaleń kanadyjskiej firmy Citizen Lab, która badała jego telefon. Sprawa oparła się o sąd, który nakazał Banasiowi wydanie rzeczy.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Kontrowersyjne zachowania, awans do elitarnej jednostki policji, a w finale wpadka z mefedronem i zwolnienie – u...
Zamiast zakazu nocnej sprzedaży alkoholu w Warszawie zapowiedziano po powtórnych konsultacjach pilotaż w dwóch d...
Wiceprezydent Warszawy Jacek Wiśnicki, reprezentujący w zarządzie miasta Polskę 2050, podał się do dymisji. Swoj...
W cieniu dyskusji o nocnej prohibicji pozostaje temat sprzedaży alkoholu nieletnim. Niepokojące statystyki z aud...
Szymon Hołownia odda jednak fotel marszałka Sejmu Włodzimierzowi Czarzastemu. To wcale nie było pewne, bo nie ud...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas