Kulisy sprawy w której aresztowano Rafała Baniaka

Blisko 5 mln zł łapówek za kontrakty na śmieci w Warszawie - prokuratura ujawniła treść zarzutów jakie postawiła czterem podejrzanym, w tym byłemu wiceministrowi skarbu. Decyzją sądu został aresztowany.

Publikacja: 03.02.2023 15:15

Kulisy sprawy w której aresztowano Rafała Baniaka

Foto: PAP/Marcin Obara

Rafał Baniak został aresztowany na trzy miesiące - potwierdziła „Rzeczpospolita” nieoficjalnie w swoich źródłach. Katowicki sąd zdecydował także o areszcie wobec trzech pozostałych podejrzanych. „Rzeczpospolita” ujawnia kulisy zarzutów, które o tym zdecydowały.

5 proc. za wartość kontraktów na zagospodarowanie śmieci w Warszawie o wartości 600 milionów złotych. Łapówki miały być ukryte w fakturach obejmujących fikcyjne usługi gotowości do wynajmu maszyn do utylizacji śmieci, grupa odbierała je w transzach po 300 tys. zł podczas spotkań towarzyskich - „Rzeczpospolita” poznała kulisy śledztwa Śląskiego Wydziału do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach, w której w środę zarzuty korupcyjne usłyszał m.in. Rafał Baniak (zgodził się na podawanie swojego nazwiska) były wiceminister Skarbu Państwa, obecnie prezes Pracodawców RP. 

Czytaj więcej

CBA zatrzymało Rafała Baniaka, prezesa Pracodawców RP

W środę rano, 1 lutego funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali do tego śledztwa cztery osoby, w tym Artura P., prezesa spółki zajmującej się utylizacją odpadów należącej do grupy kapitałowej potentata branży budowlanej. Inni zatrzymani to Wojciech S. oraz Waldemar K.

„Prokurator przedstawił Rafałowi B., Arturowi P. oraz Wojciechowi S. zarzuty dotyczące kierowania zorganizowaną grupą przestępczą kwalifikowane z art. 258 § 3 kk, polecenia określonym osobom wystawiania stwierdzających nieprawdę faktur VAT w łącznej wysokości prawie 7 milionów złotych kwalifikowane z art. 271a § 1 i 2 kk, popełnienie przestępstw karnoskarbowych oraz prania pieniędzy w łącznej wysokości prawie 4 milionów złotych kwalifikowane z art. 299 § 1 i 5 kk” - czytamy w komunikacie Prokuratury Krajowej.

Prokurator przedstawił Rafałowi B. dodatkowy „zarzut powoływania się na wpływy oraz podjęcia się pośrednictwa w załatwieniu sprawy umożliwiając określonym spółkom kapitałowym uzyskanie zamówień publicznych polegających na zagospodarowaniu i przetwarzaniu odpadów pochodzących z Miasta Stołecznego Warszawy w zamian za korzyść majątkową w wysokości 4 milionów 990 tysięcy złotych z czego podejrzany uczynił sobie stałe źródło dochodu kwalifikowane z art. 230 § 1 kk” - twierdzi PK.

Czytaj więcej

Biznes ostro protestuje w sprawie zatrzymania Rafała Baniaka

Łapówki w wysokości blisko 5 mln zł mieli wręczyć Artur P. i Wojciech S. Prokuratura twierdzi, że w ten sposób zagwarantowali spółkom, które reprezentowali zamówienia publiczne polegające na zagospodarowaniu i przetwarzaniu odpadów pochodzących z Miasta Stołecznego Warszawy.

Waldemar K. usłyszał zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, wystawienia stwierdzających nieprawdę faktur VAT na kwotę ponad 560 tysięcy złotych oraz popełnienia przestępstw karnoskarbowych.

„Czyny zarzucane podejrzanym zagrożone są karą do 10 lat pozbawienia wolności” - podkreśla Prokuratura Krajowa. I wskazuje, że z uwagi na "konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania, obawę matactwa, grożącą podejrzanym surową karę prokurator skierował do Sądu wnioski o zastosowanie wobec Rafała B., Artura P. oraz Wojciecha S. środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd w pełni podzielił argumentację wobec Rafała Baniaka oraz stanowisko prokuratora i zastosował tymczasowe aresztowanie. O godz. 15 posiedzenia aresztowe wobec pozostały były jeszcze w toku.  

Kulisy procederu

Zdaniem prokuratury korupcyjny układ trwał od sierpnia 2020 roku do stycznia 2023 r. Przedstawiciele jednej z grup kapitałowych zainteresowanych uczestnictwem w przetwarzaniu odpadów weszli w porozumienie z Rafałem B. Zainteresowane spółki uzyskały znaczące zamówienia z Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Warszawie. „W latach 2021-2022 roku spółki te zagospodarowały odpady z Miasta Stołecznego Warszawa uzyskując w MPO Warszawa zamówienia na łączną kwotę prawie 600 milionów złotych. Uzyskanie tych zamówień było możliwe dzięki propozycji złożonej przez Rafała B.” - wskazuje prokuratura.

Z ustaleń śledztwa wynika, że miał on domagać się od przedstawicieli firm 5 proc. łapówki od wartości tych zamówień. „W tym celu Rafał B. oraz osoby zarządzające grupą kapitałową, tj. Artur P. i Wojciech S. stworzyli mechanizm umożliwiający wyprowadzenie wielomilionowych kwot przeznaczonych na korzyści majątkowe” - ujawnia PK.

Jak to wyglądało?

Aby pozyskać pieniądze na łapówki podejrzani mieli zaangażować szereg podmiotów i osób, które wystawiały faktury obejmujące fikcyjne usługi gotowości do wynajmu maszyn do utylizacji śmieci. Następnie na podstawie tych faktur, spółki z grupy kapitałowej zarządzanej przez podejrzanych Artura P i Wojciecha S. przelewały pieniądze, które były później wypłacane w gotówce przez przedstawicieli tych firm.

Czytaj więcej

Szef Pracodawców RP zatrzymany przez CBA. Organizacje biznesowe protestują

„Pieniądze te przekazywano Rafałowi B., a w zamian za to reprezentanci firm wystawiających fikcyjne faktury otrzymywali wynagrodzenie w wysokości około 20% wartości tych faktur. W ten sposób wystawiono łącznie kilkadziesiąt nierzetelnych faktur o wartości prawie 7 milionów złotych, co pozwoliło sprawcom wygenerować środki finansowe przeznaczone na wręczanie korzyści majątkowych” - twierdzi Prokuratura Krajowa.

W toku śledztwa prokurator ustalił, że ostatnia transza łapówki w wysokości 300 tys. zł w gotówce miała zostać przekazana Rafałowi Baniakowi w grudniu 2022 roku. „Łącznie w okresie od stycznia 2021 roku do grudnia 2022 roku Rafał B. i współdziałające z nim osoby uzyskały korzyści majątkowe o wartości nie mniejszej niż 4 miliony 990 tysięcy złotych. Pieniądze te były przekazywane każdorazowo w gotowce w trakcie spotkań towarzyskich” - twierdzą śledczy.

Okazuje się, że to nie pierwsze zatrzymania w tej sprawie. 10 stycznia 2023 roku na polecenie prokuratora Śląskiego Wydziału do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach zatrzymano 7 osób. Wykonane z ich udziałem czynności potwierdziły ustalenia śledztwa oraz ujawniły kolejne osoby zaangażowane w przestępczy proceder. Wówczas wobec dwóch podejrzanych na wniosek prokuratora Sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.

Prokuratorzy nie wykluczają dalszych zatrzymań w tej sprawie.

Rafał Baniak został aresztowany na trzy miesiące - potwierdziła „Rzeczpospolita” nieoficjalnie w swoich źródłach. Katowicki sąd zdecydował także o areszcie wobec trzech pozostałych podejrzanych. „Rzeczpospolita” ujawnia kulisy zarzutów, które o tym zdecydowały.

5 proc. za wartość kontraktów na zagospodarowanie śmieci w Warszawie o wartości 600 milionów złotych. Łapówki miały być ukryte w fakturach obejmujących fikcyjne usługi gotowości do wynajmu maszyn do utylizacji śmieci, grupa odbierała je w transzach po 300 tys. zł podczas spotkań towarzyskich - „Rzeczpospolita” poznała kulisy śledztwa Śląskiego Wydziału do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach, w której w środę zarzuty korupcyjne usłyszał m.in. Rafał Baniak (zgodził się na podawanie swojego nazwiska) były wiceminister Skarbu Państwa, obecnie prezes Pracodawców RP. 

Pozostało 87% artykułu
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?