Jak poinformował Departament Sprawiedliwości, 42-letnia Jasveen Sangha przyzna się do pięciu zarzutów postawionych jej w Los Angeles, w tym do jednego zarzutu – dystrybucji ketaminy skutkującej śmiercią lub obrażeniami ciała.
Kobieta utrzymywała dotąd, że jest niewinna. Teraz jednak ogłosiła, że zawrze ugodę z prokuraturą federalną, co pozwoli jej uniknąć procesu sądowego.
Czytaj więcej
Wciąż nie podano oficjalnej przyczyny śmierci Matthew Perry'ego, aktora, który sławę zdobył jako...
Kim jest Jasveen Sangha, zwana „królową ketaminy”?
Posiadaczka podwójnego obywatelstwa amerykańsko-brytyjskiego została pierwotnie oskarżona o dziewięć przestępstw. Prokuratorzy federalni, mówiąc o jej domu w Los Angeles, używali określenia „centrum handlu narkotykami”. Podczas przeszukania znaleziono tam dziesiątki fiolek ketaminy.
Mówiło się, że Jasveen Sangha rozprowadza narkotyki wśród celebrytów i bardzo zamożnych klientów. Grozi jej do 45 lat więzienia, mimo że w ramach ugody prokuratura zrezygnowała z postawienia jej dodatkowych zarzutów związanych z handlem ketaminą i metamfetaminą.