Reklama
Rozwiń

Wenezuela zamraża stosunki z Brazylią po odwołaniu przez Senat Dilmy Rousseff

Po przegłosowaniu przez Senat Brazylii impeachmentu prezydent Dilmy Rousseff Wenezuela odwołała z Brasilii swego ambasadora i ogłosiła, że zamraża stosunki z tą stolicą. Odwołanie Rousseff lewicowy rząd w Caracas określił jako "zamach stanu".

Aktualizacja: 31.08.2016 21:56 Publikacja: 31.08.2016 21:53

Wenezuela zamraża stosunki z Brazylią po odwołaniu przez Senat Dilmy Rousseff

Foto: AFP



Byłą lewicową prezydent oskarżono o podejmowanie decyzji budżetowych bez konsultacji z parlamentem oraz przestępstwa polegające na zawieraniu umów kredytowych w instytucjach finansowych kontrolowanych przez państwo i braniu kredytów bez zgody Kongresu.

Amerykański Departament Stanu poinformował tymczasem po ogłoszeniu impeachmentu, że przyjął do wiadomości odsunięcie Rousseff od władzy, ma jednak nadzieję, że Brazylia podtrzyma bliskie stosunki z USA.

Sama Rousseff powiedziała swym zwolennikom, którzy zebrali się w stolicy kraju Brasilii, że nie jest niczemu winna, a Senat pozbawiając ją urzędu dopuścił się "parlamentarnego zamachu stanu". Oświadczyła też, że odwoła się do Sądu Najwyższego i będzie "kontynuować walkę".

"Nie żegnam się teraz z wami. Jestem pewna, że mogę powiedzieć +Do rychłego zobaczenia+" - dodała.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Kraj
Rzeź wołyńska: wytracić Polaków, wyrugować polskość
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Kraj
Uchwała antyalkoholowa skonstruowana pod Żabki? Radni o prohibicji w Warszawie
warszawa
Radni stołecznego Bemowa proponują budżet obywatelski w szkołach. Co na to urząd dzielnicy?
Kraj
Miliardy z KPO usprawniają kolejową infrastrukturę
Kraj
Warszawscy urzędnicy chcą się ubezpieczyć od terroryzmu i sabotażu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama