Na finiszu są prace nad uruchomieniem mapy przestępczości na tle seksualnym, która będzie publicznie dostępna na stronie internetowej Komendy Głównej Policji. Dzięki niej będzie można sprawdzić, ile przestępstw zostało popełnionych na danym terenie i ilu aktualnie przebywa tu sprawców. „Rzeczpospolita" dotarła do szczegółów projektu rozporządzenia w tej sprawie.
– Mapa ma informować o miejscach szczególnego zagrożenia przestępstwami przeciwko wolności seksualnej. Będzie prezentować dane o przestępstwach i sprawcach w układzie statystycznym – mówi „Rzeczpospolitej" Jarosław Zieliński, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji.
Od 1 października informacje o ok. 800 gwałcicielach, pedofilach i innych sprawcach prawomocnie za nie skazanych, znajdą się w nowo utworzonym rejestrze Ministerstwa Sprawiedliwości. Policyjna „mapa" będzie od strony statystycznej pokazywać zawarte w rejestrze dane. Rozporządzenie przygotowane przez MSWiA jest w uzgodnieniach międzyresortowych. Mapa będzie dostępna na stronie BIP KGP. Dane ma prezentować w podziale administracyjnym – na województwa, gminy czy miasta. Zostanie zbudowana na wzór Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa – klikając w ikonkę, pod którą kryje się konkretne miejsce w kraju, będzie można sprawdzić, ile np. w danym mieście było gwałtów, przypadków wykorzystania dzieci, ale też np. zmuszania do prostytucji czy czerpania korzyści z nierządu. Np. w ostatnich latach dochodziło rocznie do ok. 1,3 tys. gwałtów. Mapa pokaże, gdzie było ich najwięcej. Nasilenie przestępstw seksualnych ma być oznaczone kolorami.
– Mapa będzie prezentować dane o stwierdzonych przestępstwach seksualnych za dwa ostatnie lata, a także dane dotyczące aktualnego roku. Chcemy, żeby obejmowała także mniejsze miejscowości – wyjaśnia wiceminister Zieliński.
Inną funkcją „mapy" będą informacje, ilu na danym terenie przebywa przestępców seksualnych. Ta wiedza ma być aktualna, co wynika z nałożonego na przestępców seksualnych obowiązku informowania policji o zmianie miejsca swojego pobytu (pod groźbą grzywny czy aresztu).