Prokuratorzy dostaną takie same podwyżki jak sędziowie

Śledczy są zadowoleni. Liczą, że minister pozostawi prokuratury apelacyjne

Publikacja: 01.03.2008 03:27

Projekt ustawy regulującej zarobki sędziów i prokuratorów przedstawiono w piątek Radzie Prokuratorów działającej przy ministrze sprawiedliwości.Zbigniew Ćwiąkalski dotrzymał obietnicy publicznie złożonej na konferencji prasowej i przedstawił wytyczne, które zachowują dotychczasowe standardy w wynagradzaniu prokuratorów i sędziów. „Rzeczpospolita” ujawniła, że w resorcie powstały dwa rozbieżne projekty ustaw. Jeden z nich zakładał, że prokuratorzy będą nadal zarabiać tak jak sędziowie. Drugi zrywał z zasadą równych wynagrodzeń, zakładając, że zarobki sędziów będą rosnąć szybciej niż śledczych.

Wczoraj prokuratorzy poznali najnowszy projekt ustawy o ustroju sądów powszechnych, który zakłada jednakowe dla obu zawodów prawniczych podwyżki.

Przedstawiciele śledczych przyjęli te propozycje z zadowoleniem. – W kuluarach pojawiała się jednak opinia, że ustępstwo w kwestii zarobków może być swoistego rodzaju kupowaniem poparcia dla projektu zmian w prokuraturze – mówi „Rz” jeden z uczestników spotkania.

Większość prokuratorów popiera projekt rozdzielenia stanowiska ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego.

Jednak inne propozycje budzą zdecydowanie negatywne reakcje śledczych. O tym, że prokuratorzy mają jeszcze wiele zastrzeżeń do propozycji ministerstwa, świadczy fakt, że na zastępcę przewodniczącego Rady Prokuratorów (przewodniczy jej prokurator generalny, czyli obecnie minister Zbigniew Ćwiąkalski) wybrali Beatę Mik.

To śledcza z olbrzymim doświadczeniem, która napisała bardzo krytyczną opinię na temat projektu ustawy o prokuraturze. „Rz” udostępniła treść oceny na swoich stronach internetowych. – Właśnie ta opinia sprawiła, że pani Mik uzyskała poparcie w wyborach. Po prostu prokuratorzy podzielają zdanie pani Mik i liczą na zablokowanie złych pomysłów – mówi nam jeden z uczestników spotkania.

Prokuratorzy liczą w szczególności na to, że wbrew zapowiedziom resort wycofa się z pomysłu likwidacji prokuratur apelacyjnych.

Obawiają się, że likwidacja apelacji i Prokuratury Krajowej zablokuje im możliwości awansu. Część śledczych pracujących dziś w prokuraturach wyższych szczebli trafi wówczas do jednostek o niższej randze. Na dodatek zablokują oni etaty dla ludzi, którzy dzięki swoim osiągnięciom mogliby awansować na przykład z prokuratur rejonowych do okręgowych.

W kuluarach podczas piątkowych obrad Rady Prokuratorów przedstawiciele resortu w nieoficjalnych rozmowach sugerowali, że likwidacja prokuratur apelacyjnych nie jest jeszcze przesądzona.

Prokurator krajowy Marek Staszak twierdzi, że po posiedzeniu większość jego uczestników była zadowolona. – Ze względu na inne obowiązki nie mogłem brać udziału w posiedzeniu, wiem jednak od uczestników spotkania, że pozytywnie przyjęto deklaracje prokuratora generalnego, który obiecał, iż rozważy krytyczne uwagi zgłaszane do projektu ustawy o prokuraturze – mówi „Rz” Staszak.

W ramach konsultacji do ministerstwa wpłynęło kilkanaście opinii o ustawie.

Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Kraj
Sondaż „Rzeczpospolitej”: Na wojsko trzeba wydawać więcej