Reklama

Dziecko w przedszkolu musi być samodzielne

Urszula Sajewicz-Radtke psycholog ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej

Publikacja: 07.01.2013 02:14

Rząd zapowiada, że od września do przedszkola będą mogły uczęszczać już dwuletnie dzieci. To dobry pomysł?

Urszula Sajewicz-Radtke:

W idealnym świecie dziecko do drugiego roku życia powinno być w domu pod opieką jednego z rodziców. Dopiero kiedy ukończy dwa i pół roku, warto zacząć myśleć o tym, żeby je gdzieś wysłać. Dokąd? To zależy od dziecka i przedszkola, do którego trafi. Nie każde dziecko będzie już przygotowane do dłuższego pobytu poza domem. Ale nawet jeśli jest, to absolutnie nie może ono trafić do grupy, w której są dzieci trzyletnie czy nawet trzyipółletnie. W takiej grupie dwulatek prawdopodobnie nie będzie potrafił się odnaleźć. A niestety, większość przedszkoli ma właśnie takie grupy.

Reklama
Reklama

Czyli udostępnienie przedszkoli dla dzieci dwuletnich to niezbyt trafiony pomysł?

Niekoniecznie. Jeśli w przedszkolu będzie prowadzona grupa żłobkowa, z programem zajęć dostosowanym do takich maluchów, to w zasadzie nie ma znaczenia, jak taka placówka będzie się nazywała.

Skąd wiadomo, czy dziecko nadaje się już do przedszkola?

Dziecko w przedszkolu musi być dość samodzielnie: powinno już potrafić załatwiać swoje potrzeby do nocniczka czy też się ubrać. Oczywiście nie mówimy tu o zapięciu skomplikowanego zamka, ale np. o założeniu butów. Musi też umieć samodzielnie jeść –przynajmniej łyżką, chociaż wiele dzieci w takim wieku posługuje się już widelcem. Warto na to zwrócić uwagę, bo w przedszkolu na całą grupę są zazwyczaj dwie czy trzy panie, które nie są w stanie zająć się wszystkimi dziećmi naraz. Dlatego dziecko niesamodzielne będzie narażone na frustrację.

Reklama
Reklama

A kontakty z innymi dziećmi?

Także są ważne, dlatego warto zabrać dziecko na duży plac zabaw i zobaczyć, jak się zachowuje w towarzystwie innych dzieci. Czy jest zagubione, płacze, czy przeciwnie – jest otwarte na zabawę. Ważne jest także to, czy potrafi choć na chwilę podzielić się zabawką z innym dzieckiem. Chociaż dwulatki będą to robiły na pewno niechętnie.

A mowa?

Dziecko w przedszkolu musi umieć powiedzieć, że chce mu się pić albo jest mu zimno. Poza tym dzieci, które nie mówią, gorzej wchodzą w relacje społeczne z rówieśnikami. Dziecko dwuletnie powinno już mówić dwuwyrazowe zdania, np. „Mama pić".

Reklama
Reklama

Jak dużo czasu może spędzić w przedszkolu małe dziecko?

Na początek niech idzie tam na próbę, np. na godzinę. Kiedy wszystko będzie dobrze, można ten czas stopniowo wydłużać, ale nie na cały dzień.

Czasami rodzice opowiadają, że dziecko trafiając do żłobka, przeżywa regres i np. znów zaczyna robić siku w pieluchy. Dlaczego tak się dzieje?

To może być reakcja dziecka na stres. Może być sygnałem, że np. dziecko zbyt długo przebywa w żłobku albo wręcz tego, że dzieje się w nim coś złego.

Rząd zapowiada, że od września do przedszkola będą mogły uczęszczać już dwuletnie dzieci. To dobry pomysł?

Urszula Sajewicz-Radtke:

Pozostało jeszcze 95% artykułu
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
warszawa
Ruchy miejskie nie chcą hali na Skrze. Ekspert: To dobrze skomunikowane miejsce
Warszawa
Od kontrowersji do sukcesu? Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie bije rekordy popularności
Warszawa
Labubu z automatu? Stołeczna Galeria Młociny sprzedaje figurki w oryginalny sposób
Kraj
Radni KO przeciw Rafałowi Trzaskowskiemu. Poróżnił ich alkohol
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama