Komorowski marszałkiem, Tusk z misją tworzenia rządu

Najpierw PiS próbowało odwlec w Sejmie wybór marszałka, potem Platforma utrąciła kandydaturę Zbigniewa Romaszewskiego na wicemarszałka Senatu

Aktualizacja: 06.11.2007 10:52 Publikacja: 06.11.2007 03:32

Komorowski marszałkiem, Tusk z misją tworzenia rządu

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Już na początku kadencji nowego parlamentu doszło do ostrego spięcia między Platformą a Prawem i Sprawiedliwością.

Zaczęło się od kłopotów z wyborem marszałka Sejmu. Przez kilka godzin obrady były co i rusz przerywane, pojawiła się nawet pogłoska, że politycy PiS zaatakują Bronisława Komorowskiego, kandydata PO na to stanowisko, rewelacjami z raportu o likwidacji WSI. Sytuacja zaogniła się, gdy na sejmowych korytarzach wybuchła kolejna sensacja: Platforma zamierza utrącić kandydaturę Zbigniewa Romaszewskiego z PiS na wicemarszałka Senatu.

Ostatecznie Komorowski został marszałkiem Sejmu, wygrywając zdecydowanie rywalizację z Krzysztofem Putrą z PiS. Na marszałka Senatu wybrano zaś Bogdana Borusewicza (PO). Jednak informacja o Romaszewskim sprawiła, że największe emocje wzbudziły wieczorne wybory wicemarszałków izby wyższej.

Kandydatury Krystyny Bochenek i Marka Ziółkowskiego (oboje PO) uzyskały zdecydowaną większość, poparli je również senatorowie PiS. Natomiast Romaszewski dostał 42 głosy (o osiem za mało), co oznaczało, że nie poparł go prawie nikt z PO. Kiedy podano wyniki, na sali rozległy się okrzyki: Hańba, hańba! Senatorowie PiS ostentacyjnie podchodzili do Romaszewskiego i składali mu gratulacje. – Przez całe życie walczyłem z partyjniactwem i przykro mi, że dzisiaj ono zwyciężyło – mówił roztrzęsiony Romaszewski. – Sądziłem, że Platformę stać na więcej – dodał. Krystyna Bochenek z kolei zapewniała: – To nie było żadne głosowanie według wytycznych partyjnych. Każdy decydował zgodnie z sumieniem.

Mało kto jednak w to wierzył. Politycy PiS są pewni, że to zemsta PO za niewybranie dwa lata temu na wicemarszałka Senatu Stefana Niesiołowskiego. Czy parlamentarna wojna między PO i PiS wpłynie na proces formowania nowego rządu? Dziś prezydent Lech Kaczyński przyjmie Donalda Tuska, który ma otrzymać misję tworzenia gabinetu jeszcze w tym tygodniu.

Prezydent po długiej nieobecności na scenie politycznej pojawił się w poniedziałek w Sejmie. Wysłuchał ślubowania posłów i przemówienia Jarosława Kaczyńskiego na zakończenie dwuletniego okresu rządów PiS. – Życzę moim następcom powodzenia, bo życzę powodzenia Polsce – mówił ustępujący premier. Teraz przed Jarosławem Kaczyńskim stoi nowe wyzwanie – porządki w partyjnych szeregach. Trzech wiceprzewodniczących PiS (Dorn, Ujazdowski, Zalewski) zrezygnowało z funkcji na znak protestu przeciwko – jak uznali – autorytarnemu kierowaniu partią.

Już na początku kadencji nowego parlamentu doszło do ostrego spięcia między Platformą a Prawem i Sprawiedliwością.

Zaczęło się od kłopotów z wyborem marszałka Sejmu. Przez kilka godzin obrady były co i rusz przerywane, pojawiła się nawet pogłoska, że politycy PiS zaatakują Bronisława Komorowskiego, kandydata PO na to stanowisko, rewelacjami z raportu o likwidacji WSI. Sytuacja zaogniła się, gdy na sejmowych korytarzach wybuchła kolejna sensacja: Platforma zamierza utrącić kandydaturę Zbigniewa Romaszewskiego z PiS na wicemarszałka Senatu.

Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Sondaż „Rzeczpospolitej”: Na wojsko trzeba wydawać więcej