Cholewicki to były szef Prokuratury Rejonowej w Łomży, dziś pracujący w tamtejszej Prokuraturze Okręgowej. [link=http://www.rp.pl/artykul/21,585062-Czy-prokurator-chronil-gang--Generala-.html]„Rz” we wtorek ujawniła[/link] zeznania skruszonego przestępcy Mariusza S., ps. „Maniek”, byłego członka gangu „Generała”. Według niego Cholewicki miał przyjmować łapówki od podlaskich gangsterów, m.in. za załatwianie korzystnych dla nich rozstrzygnięć toczących się śledztw.

Jak pisaliśmy, Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku, która badała sprawę Cholewickiego, dwukrotnie występowała o uchylenie mu immunitetu. Jednak sąd dyscyplinarny na to się nie zgodził.

Teraz „Rz” ustaliła, że przed sądem dyscyplinarnym toczy się inne postępowanie w sprawie uchylenia łomżyńskiemu śledczemu immunitetu. – Badane kwestie nie mają związku z zarzutami podnoszonymi we wnioskach gdańskiej prokuratury, bo te postępowania zostały prawomocnie umorzone – wyjaśnia Maciej Kujawski z Prokuratury Generalnej.

Prokuratura Okręgowa w Łomży nic nie wie o sprawie. Sam Cholewicki ponownie nie odpowiedział na prośbę „Rz” o kontakt.