Reklama

Uczelnie pokażą, jak dużo publikują ich naukowcy

Ministerstwo Nauki zapowiada stworzenie bazy danych m.in. z artykułami badaczy w prestiżowych czasopismach

Publikacja: 14.01.2011 01:39

Uniwersytet Jagielloński

Uniwersytet Jagielloński

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

– Dane na temat efektów badań naukowych powinny być ogólnie dostępne – uważa wiceminister nauki prof. Zbigniew Marciniak. Podczas wczorajszej prezentacji raportu Ernst & Young „Produktywność naukowa wyższych szkół publicznych w Polsce” zapowiedział, że taka baza powstanie od nowego roku akademickiego.

Raport opisywała [link=http://www.rp.pl/artykul/19,591288_Uczelnie-sie-nie-chwala-.html]poniedziałkowa „Rz”[/link]. Jego autorki Joanna Wolszczak-Derlacz oraz Aleksandra Parteka z Politechniki Gdańskiej porównały liczbę publikacji polskich i zagranicznych nauczycieli akademickich w czasopismach naukowych z tzw. listy filadelfijskiej (pisma z bazy Web of Knowledge w Institute for Scientific Information w Filadelfii). Podczas prezentacji podkreślały, że dane o efektach badań naukowych polskich uczelni są niemal niedostępne. Inaczej jest np. w Finlandii, Wielkiej Brytanii i we Włoszech, gdzie są ogólnodostępne bazy danych. Profesor Marciniak powiedział, że działalność polskich uczelni też powinna być transparentna i powinny one podsumowywać działalność badawczą. Niektóre już to robią.

– Zrobiliśmy takie zestawienie za pięć ostatnich lat – mówi „Rz” prof. Andrzej Mania, prorektor UJ. – Analiza dokonań naukowych wskazuje, że jest wyraźna grupa ludzi, która spełnia rolę liderów.

To, że tylko część środowiska akademickiego angażuje się w badania, wynika też z raportu – rocznie publikuje 23 na 100 pracowników uczelni. Autorki raportu wskazują, że jedną z przyczyn braku publikacji są niskie nakłady. Jednocześnie z ich badań wynika, że publiczne pieniądze przyznawane na działalność uczelni nie pobudzają ich do działania.

Zgodził się z tym wiceminister Marciniak: – Szukamy sposobów, by więcej pieniędzy było przekazywanych w drodze konkursów. Zajmie się tym nowo utworzone Narodowe Centrum Nauki.

Reklama
Reklama

Raport powstał w ramach programu Ernst & Young „Sprawne państwo”, którego patronem jest „Rz”. Celem programu jest wspieranie działań na rzecz poprawy funkcjonowania instytucji publicznych w Polsce.

– Dane na temat efektów badań naukowych powinny być ogólnie dostępne – uważa wiceminister nauki prof. Zbigniew Marciniak. Podczas wczorajszej prezentacji raportu Ernst & Young „Produktywność naukowa wyższych szkół publicznych w Polsce” zapowiedział, że taka baza powstanie od nowego roku akademickiego.

Raport opisywała [link=http://www.rp.pl/artykul/19,591288_Uczelnie-sie-nie-chwala-.html]poniedziałkowa „Rz”[/link]. Jego autorki Joanna Wolszczak-Derlacz oraz Aleksandra Parteka z Politechniki Gdańskiej porównały liczbę publikacji polskich i zagranicznych nauczycieli akademickich w czasopismach naukowych z tzw. listy filadelfijskiej (pisma z bazy Web of Knowledge w Institute for Scientific Information w Filadelfii). Podczas prezentacji podkreślały, że dane o efektach badań naukowych polskich uczelni są niemal niedostępne. Inaczej jest np. w Finlandii, Wielkiej Brytanii i we Włoszech, gdzie są ogólnodostępne bazy danych. Profesor Marciniak powiedział, że działalność polskich uczelni też powinna być transparentna i powinny one podsumowywać działalność badawczą. Niektóre już to robią.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Ponad 2300 zgłoszeń z profilu Stop Cham Warszawa. „To utrudnia pracę policjantom”
Kraj
Poradziecka wyrzutnia pocisków pod Warszawą? Służby już na miejscu
Kraj
Kolejne rekordy na Lotnisku Chopina. Tylu pasażerów nie było jeszcze nigdy
Kraj
Sensacja za sensacją. Wyschnięta Wisła odsłoniła skarby sprzed stuleci, a nawet tysiącleci
Reklama
Reklama