W maju minęło 100 lat od powołania przez Andrzeja Małkowskiego pierwszych drużyn harcerskich. Okolicznościowe uchwały z tej okazji przyjął i Sejm i Senat. –Tekst przygotował i jednogłośnie przejął Parlamentarny Zespół ds. Harcerstwa w Polsce i poza Granicami Kraju, gdzie jest wielu instruktorów harcerskich m.in. przewodniczący ZHP i były przewodniczący ZHR – mówi „Rz" Jan Dziedziczak, poseł PiS i wieloletni instruktor ZHR.
Senat przyjął uchwałę w brzmieniu zaproponowanym przez Zespół. Senator PiS Kazimierz Wiatr, były przewodniczący ZHR podkreśla, że uchwała senacka została przyjęta jednomyślnie. - To było dla mnie miłe zaskoczenie, bo porusza ona także trudne sprawy – zaznacza Wiatr.
Sejm opracował własny tekst uchwały. Przegłosowano go w ubiegły czwartek – W wersji przegłosowanej przez PO i SLD zabrakło odniesienia do służby Bogu. Jest tam jedynie sformułowanie o służbie Polsce, pomimo, że wszystkie ogólnopolskie związki harcerskie mają w swoim Prawie i Przyrzeczeniu harcerskim zapisaną służbę Bogu i Polsce – zwraca uwagę Dziedziczak i dodaje, że nie wspomniano także o ważnych organizacjach i ruchach harcerskich jak Hufce Polskie, Pogotowie Harcerek, harcerstwo niezłomne, walczące z władza ludową i " harcerska Solidarności" czyli Kręgi Instruktorskie im. Andrzeja Małkowskiego.
- Szkoda, że z sejmowej uchwały wypadło wiele ważnych sformułowań - mówi "Rz" Kazimierz Wiatr senator PiS i były przewodniczący ZHR. - Warto o niektórych rzeczach mówić wprost.
- To bardzo godna uchwała - uważa z kolei Iwona Śledzińska - Katarasińska przewodnicząca sejmowej komisji kultury, która pracowała nad ostatecznym brzmieniem sejmowej uchwały. Przyznaje, że w komisji był spór o jej kształt z posłami PiS, którzy zaproponowali treść wcześniej przegłosowaną przez Senat. – Są różne poetyki uchwał. W wersji senackiej były błędy stylistyczne i ortograficzne. Sejm takich uchwał nie przyjmuje – mówi „Rz" Śledzińska – Katarasińska.