Emitowany na żywo w TVP 1 spektakl Teatru Telewizji „Boska" w reż. Andrzeja Domalika z Krystyną Jandą w roli głównej oglądało według danych podawanych przez TVP aż 2,8 mln widzów. To dało TVP średnio ok. 19 proc. udziału w rynku w tym czasie (pierwszy akt – 17,3 proc., drugi – 21,7 proc.).
Telewizja podaje w komunikacie swojego Centrum Informacyjnego, że „była to największa widownia Teatru Telewizji od ponad 11 lat, czyli od początku 2000 roku! (...) Tę znakomitą komedię oglądał więc co piąty Polak mający w tym czasie włączony telewizor".
Dane o blisko trzymilionowej widowni spektaklu podał TNS OBOP, dotychczasowy dostawca badań telemetrycznych, z którym TVP postanowiła się rozstać wraz z końcem tego roku. W lutym podpisała umowę na zakup danych z Nielsen Audience Measurement. Umowa ma obowiązywać w latach 2012 – 2014, ale już dziś, jak mówią „Rz" pracownicy TVP, anteny są rozliczane z wyników oglądalności programów według danych Nielsena.
Ta firma sprawdziła też oglądalność „Boskiej". I jej dane są dla TVP mniej korzystne: niespełna 1,4 mln widzów (o połowę mniej niż według OBOP), udział w rynku – 9,4 proc. (10 pkt proc. mniej niż według OBOP).
– To kolejny dowód na to, jaką krzywdę zrobiliśmy sobie, przechodząc na badania Nielsena, które zawsze były dla nas mniej korzystne niż te z OBOP – mówi „Rz" jeden z pracowników telewizji. Dodaje, że gorsze wyniki oglądalności przekładają się m.in. na ceny reklam.