Podają się za członków rodziny i przekonują, że są w nagłej potrzebie finansowej. Seniorzy oddają im nie tylko pieniądze, jakie mają w domu, ale też gotówkę pobraną z konta w banku. Przestępcy wymyślają coraz to nowe odmiany słynnej metody na wnuczka i nabierają mnóstwo starszych osób.
– Powodem wzrostu liczby takich przestępstw jest pomysłowość sprawców, którzy często zmieniają metody działania – potwierdza Grażyna Puchalska z Komendy Głównej Policji.
Wszystkich oszustw było w ubiegłym roku 61,9 tys., czyli o ok. 6 tys. więcej niż rok wcześniej. Ile z nich w całym kraju popełniono metodą na wnuczka – nie wiadomo na pewno, bo takich zbiorczych danych brak. Ale policjanci z wielu komend w kraju, z którymi rozmawiała "Rz", mówią zgodnie, że mimo ostrzeżeń i akcji profilaktycznych zjawisko przybiera na sile.
200 tys. zł