- Przestępcy stosują coraz bardziej wyrafinowane metody i nastawiają się na to, by jednorazowo, na określony patent, naciągnąć jak najwięcej osób. Częściej niż kiedyś oszuści za cel upatrują sobie przedsiębiorców – mówi „Rz” policjant z Warszawy.
Poprosiliśmy policjantów o szczególne podsumowanie roku – by wskazali najważniejsze ich zdaniem nowe sposoby na oszustwa i kradzieże zastosowane w ostatnich miesiącach przez przestępców.
Przykładem jest m.in opisywana też przez „Rz” spółka działająca pod nazwą Kancelaria Odpisów z KRS DELIVER. Jak szacuje policja, ta warszawska firma naciągnęła nawet tysiąc osób, oferując dostęp do elektronicznego odpisu KRS. Wysłała do przedsiębiorców w całym kraju pisma w formie postanowień lub informacji o udostępnieniu dla nich owego odpisu na stronie internetowej www.eokrs.pl. Warunkiem była opłata aktywacyjna wynosząca od 200 do 300 zł.
Już zgłosiło się kilkuset poszkodowanych. Śledztwo prowadzą prokuratura i stołeczna policja.
Jeszcze większą inwencją wykazał się 35-letni rencista z Poznania, który podszywał się pod komornika sądowego lub syndyka, by wyłudzić pieniądze. Jak działał? – Na przykład podrobił sądowy nakaz zapłaty pieniędzy i przesłał go do prawdziwego komornika, by przeprowadził egzekucję fałszywej wierzytelności – mówi „Rz” Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.
Innym razem oszust podał się za syndyka upadłego przedsiębiorstwa, wystawił na sprzedaż sprzęty, które można było kupić po wpłaceniu wadium. Wpadł kilkanaście dni temu, bo poznańscy policjanci skojarzyli, że za oszustwami z różnych rejonów kraju stoi ta sama osoba, choć każda z ofiar podawała inny rysopis oszusta. – Nic dziwnego, bo wciąż zmieniał wygląd. Zapuszczał brodę, wąsy, zakładał okulary, zmieniał ubiór i fryzurę – mówi Borowiak.
Przestępcy przenoszą się też oczywiście do Internetu. To wyraźny trend, którego skalę pokazują policyjne dane. W całym 2011 r. zgłoszono 11,4 tys. oszustw dokonanych w sieci, a do połowy 2012 r. – już ponad 9 tys.