Podkreśla ksiądz kardynał negatywny wpływ Zachodu na to co dzieje się na Bliskim Wschodzie. Jest szansa na to, by to odmienić?
Tak. Mówimy o tym bardzo wyraźnie. Przestańcie wspierać wojnę, nie wysyłajcie na Bliski Wschód broni. Działajcie na rzecz pokoju. Dajcie przykład. Ta polityka, która przychodzi z zewnątrz nas niszczy. My wiemy w jaki sposób żyć razem z muzułmanami i Żydami. Oni nas uznają, kochają nas. Ale z powodu tej polityki Zachodu to my płacimy największą cenę. Dla muzułmanów Zachód to chrześcijaństwo. Mówią nam, że jesteśmy potomkami zachodnich kolonizatorów, potomkami krzyżowców. My wiemy jak żyć z muzułmanami. I nie potrzebujemy podpowiedzi. Niech Zachód zakończy wojnę w imię demokracji. Walcząc o demokrację nie wolno popełniać zbrodni.
Mówi się, że świat arabski potrzebuje reformy. Podnosił ksiądz kardynał tę kwestię w czasie konferencji.
Ale nie wolno reform nikomu narzucać. A tu mamy coś takiego. Powtórzę to co mówiłem: wyobraźcie sobie, że jakiś obcy kraj przychodzi do Polski i robi wam reformę. A to się dzieje na Bliskim Wschodzie. To jest wojna dla interesów ekonomicznych i politycznych. Za wszystko płacą chrześcijanie.
Zatem Zachód powinien zmienić swoją politykę wobec Bliskiego Wschodu. Wtedy pomoże chrześcijanom?