, przedstawiciel Ministerstwa Spraw Zagranicznych Krzysztof Olendzki spotkał się w poniedziałek z ambasadorem Egiptu w Polsce Redą Abdelrahmanem Bebarsą. Zwrócił mu uwagę na liczne przypadki łamania praw chrześcijan w Egipcie, zwłaszcza ataki na ich kościoły, domy i sklepy.
Napadają na domy i kościoły
– W rozmowie strona polska podkreśliła, że zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim obywatelom tego kraju to obowiązek, który spoczywa na władzach Egiptu – potwierdza naszą informację Marcin Bosacki, rzecznik prasowy MSZ. Z informacji zebranych przez ministerstwo wynika, że w ciągu ostatnich dwóch tygodni doszło do około 60 przypadków różnego rodzaju napadów na kościoły katolickie, koptyjskie i prawosławne. Ponadto spalono około stu domów i sklepów należących do chrześcijan.
W Egipcie wybudowanie nowego kościoła jest bardzo trudne z powodów formalnych i wymaga np. zgody prezydenta. W praktyce oznacza to, że dziś spalona świątynia prawdopodobnie nigdy nie zostanie odbudowana.
– Ataki na chrześcijan w Egipcie i Syrii to uboczny efekt walk o demokrację – wyjaśnia Konrad Szymański, europoseł zaangażowany w obronę chrześcijan przed prześladowaniami. – Kiedy dochodzi do destabilizacji w kraju, zawsze pojawiają się ekstremiści, którym co prawda zależy na obaleniu reżimu, ale nie po to, by dążyć do niepodległości, lecz po to, by stworzyć własne państwo – tłumaczy.