Przełom w jeleniogórskiej „aferze wekslowej", którą „Rz" opisała w styczniu. Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze postawiła zarzuty Tadeuszowi A., prezesowi spółki Bankowe Towarzystwo Finansowe, który wypełnił przeterminowane weksle swych byłych współpracowników.
Przekazał je znanemu prawnikowi z Jeleniej Góry – mec. X, któremu BTF była rzekomo winna 200 tys. zł. Prawnik skierował roszczenia wekslowe do sądu, a ten z automatu wydał nakazy zapłaty 35 byłym współpracownikom towarzystwa.
Prokuratura uważa, że współpracownicy nie byli winni spółce BTF żadnych pieniędzy, które miały być podstawą tych roszczeń, a prezes A., wystawiając weksle, działał na ich szkodę.
Byli ajenci BTF bezskutecznie podnosili ten argument przed jeleniogórskim sądem. Zwrot nastąpił dopiero po styczniowej publikacji „Rz", w której opisaliśmy podejrzany mechanizm obrotu wekslami.
Prokuratura, w której zawiadomienie o oszustwie złożyli byli pracownicy półtora roku temu, nie wyklucza przedstawienia zarzutów innym osobom.