Reklama

Dziwna gra polskiej dyplomacji

Związek Polaków ?w Niemczech, który walczy ?o mienie zagrabione przez ?III Rzeszę, dotarł do nowych dokumentów. Sprawą zainteresowała się ?Ambasada RP w Berlinie.

Publikacja: 01.07.2014 01:51

Stefan Hambura

Stefan Hambura

Foto: Fotorzepa, Rob Robert Gardziński

Pozew przeciw niemieckiemu rządowi federalnemu za majątki zabrane organizacjom polonijnym Związek Polaków ma złożyć 1 września. Pełnomocnik związku mec. Stefan Hambura zapowiedział to w kwietniowej rozmowie z „Rz".

Sprawa dotyczy tzw. dekretu Göringa. Na jego mocy hitlerowskie władze skonfiskowały należący do polskich organizacji majątek wart 7–8 mln ówczesnych marek. Związek szacuje, że dziś wraz z odsetkami byłoby to 500 mln euro.

Jak dowiedziała się „Rz", Hambura dotarł w jednym z niemieckich archiwów do dokumentu, który został sporządzony w lutym 1962 r.

– Potwierdza on, że już po zakończeniu II wojny światowej Niemcy dysponowali 3 milionami marek zrabowanymi polskiej mniejszości – mówi nam adwokat.

Na czym opiera to przekonanie? Dokument Pruskiego Banku Państwowego potwierdza istnienie konta o numerze 141 060. Na nim miały być zgromadzone środki pochodzące z likwidacji majątku mniejszości polskiej. W piśmie bank tłumaczy, że nie ma dostępu do dokumentacji konta, gdyż znajduje się ona w budynku banku położonym w sektorze Berlina okupowanym przez Sowietów. Ale Hambura dysponuje oświadczeniem osoby, która ze stanem konta się zapoznała. Potwierdza ona, że  zgromadzona kwota wynosiła po wojnie 3 miliony marek.

Reklama
Reklama

Z naszych informacji wynika, że pozew wywołał zainteresowanie polskiej dyplomacji. Kilka tygodni temu konsul Ambasady RP w Berlinie Tadeusz Oliwiński spotkał się z Hamburą i wiceprezes ZPwN Anną Wawrzyszko.

Czego dotyczyła rozmowa? – Spotkanie służyło poznaniu aktualnego stanowiska ZPwN w kwestiach dotyczących tematów i przygotowań do planowanego na jesień posiedzenia Okrągłego Stołu (forum polsko-niemieckiego dialogu – red.) – informuje nas Ministerstwo Spraw Zagranicznych. W odpowiedzi biura prasowego czytamy, że konsul zaprosił przedstawicieli związku, gdy dowiedział się, że Wawrzyszko nie będzie mogła uczestniczyć w posiedzeniu Polonijnej Rady Konsultacyjnej.

– Nie wiem, skąd ambasada wiedziała o tym, że w dniu tego posiedzenia wybieram się do Polski. Poinformowałam o tym konsula dopiero na spotkaniu. Z resztą zastąpił mnie prezes związku – wskazuje Wawrzyszko.

Według relacji jej i Hambury konsul obiecał, że pomoże Polonii w walce o odszkodowania i odzyskanie statusu mniejszości narodowej w Niemczech. Miał też wypytywać o  dokumenty, do których dotarli przed procesem. – Pytał, czy ambasada może nam w poszukiwaniach jakoś pomóc – mówi Hambura.

Jednak gdy zadaliśmy MSZ pytania w tej sprawie, konsul zadzwonił do Wawszyszko.

– Wycofywał się ze słów o pomocy ambasady – relacjonuje działaczka polonijna.

Reklama
Reklama

Telefon odebrał też Hambura. Pytano go o dokumenty. – Obiecałem, że dostarczę je w sierpniu – mówi adwokat.

Czy ambasada zamierza pomagać polskiej mniejszości? Z odpowiedzi, którą uzyskaliśmy, wynika, że czeka na wspólne stanowisko „środowisk Polonii w RFN". MSZ liczy również na „istniejące gremia powołane w ramach współpracy bilateralnej". Jednocześnie resort zauważa, że ma związane ręce, bo dekret dotyczył obywateli III Rzeszy. Wskazuje też, że sprawa miała swój finał prawny.

– Związek Polaków w Niemczech skutecznie występował w RFN na drodze sądowej z wnioskami o odszkodowanie i otrzymał z tego tytułu ok. 625 tys. marek – przypomina resort spraw zagranicznych.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Czeski RegioJet wycofuje się z przyznanych połączeń. Warszawa najbardziej dotknięta decyzją
Kraj
Warszawiacy zapłacą więcej za wywóz śmieci. „To zwykły powrót do starych stawek”
Kraj
Zielone światło dla polskiej elektrowni jądrowej i trzęsienie ziemi w PGE
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Kraj
Od stycznia nie będzie można wynająć lokalu komunalnego? Jedyna nadzieja w radnych
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama