Reklama
Rozwiń
Reklama

Postrzelony podczas policyjnej interwencji

Za czynną napaść na policjanta odpowie 42-letni mężczyzna. Zaatakował on funkcjonariuszy podczas domowej interwencji, a ci użyli broni. Napastnik jest ranny.

Publikacja: 01.09.2014 16:54

Łódzka prokuratura skierowała dziś wniosek o areszt dla mężczyzny- informuje Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury.

Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę w miejscowości Wiączyń Dolny. Policjanci dostali zgłoszenie od jednej z mieszkanek w sprawie awantury rodzinnej. Na miejsce pojechał dwuosobowy patrol.

Po przybyciu funkcjonariusze początkowo rozmawiali na zewnątrz budynku ze zgłaszającą kobietą. Potem podszedł do nich jej mąż. Trzymał na ręku 4 – letnią córkę. Czuć było do niego woń alkoholu. Oddał córkę żonie. Wszyscy weszli do budynku.

W mieszkaniu policjanci zaczęli spisywać dane mężczyzny, który cały czas zarzucał kobiecie, że niepotrzebnie wezwała policję. - Jego agresja się nasilała. Ubliżał żonie i policjantom. W pewnym momencie wbiegł do aneksu kuchennego i chwycił nóż.

Kiedy funkcjonariusze poprosili, by go odłożył, zaczął wbijać ostrze w blat i rzucać znajdującymi się na bufecie przedmiotami – opowiada prok. Kopania. Potem mężczyzna próbował z nożem podejść do jednego z policjantów.

Reklama
Reklama

Wtedy drugi z funkcjonariuszy wyciągnął broń i krzyknął, że jej użyje. Wówczas napastnik z nożem zaczął iść w jego kierunku. - Groził policjantowi, że go zabije. Funkcjonariusz, aby powstrzymać napastnika oddał strzał w ścianę – opowiada prok. Kopania.

Kobieta z dzieckiem wybiegła na zewnątrz. Mąż pobiegł za nią. Krzyczał, że ją też zabije. Policjant, który strzelał rzucił się w pościg. - Kiedy był w odległości kilku metrów od 42 – latka, ten odwrócił się w jego stronę i zaczął biec w jego kierunku i groził znów, że go zabije – mówi prok. Kopania.

Funkcjonariusz strzelił dwa razy w kierunku mężczyzny. Jeden z pocisków ranił napastnika w kość piszczelową. Mężczyzna upadł. – Ale dalej był agresywny. Funkcjonariusze obezwładnili go i założyli mu kajdanki – mówi śledczy.

Ranny napastnik trafił do szpitala w Brzezinach. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Prokurator przeprowadził oględziny miejsca zdarzenia. - Stan zdrowia mężczyzny pozwolił dziś na jego przesłuchanie w prokuraturze widzewskiej. Usłyszał zarzuty czynnej napaści – mówi prok. Kopania.

Dodaje, że był on już wcześniej karany m.in. za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza oraz za spowodowanie obrażeń ciała. Ze względu na grożącą surową karę i obawę matactwa, prokurator skierował do sądu wniosek o tymczasowy areszt dla podejrzanego.

- W odrębnym postępowaniu będziemy badać zasadność i prawidłowość użycia przez policjantów służbowej broni – mówi prok. Kopania.

Łódzka prokuratura skierowała dziś wniosek o areszt dla mężczyzny- informuje Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury.

Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę w miejscowości Wiączyń Dolny. Policjanci dostali zgłoszenie od jednej z mieszkanek w sprawie awantury rodzinnej. Na miejsce pojechał dwuosobowy patrol.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Lotnisko Chopina na skraju przepustowości. 2 mln pasażerów w miesiąc
Kraj
Uniwersytet Warszawski inwestuje w nowoczesny wydział. Na budowie odkopano stary tunel metra i pistolety z Powstania
Kraj
„Rzecz w tym”: KSeF na celowniku służb – czy e-faktury ujawnią tajemnice polskiej gospodarki?
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Warszawa
Najgorsza punktualność pociągów w Polsce jest latem. Warszawa Centralna z wynikiem poniżej 85 proc.
Materiał Promocyjny
eSIM w podróży: łatwy dostęp do internetu za granicą, bez opłat roamingowych
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama