Reklama

Prokuratura: Funkcjonariusze stosowali środki przymusu bezpośredniego

Zdaniem prokuratury funcjonariusze stosowali środki przymusu bezpośredniego podczas zeszłorocznej interwencji z udziałem Przemysława Wiplera

Publikacja: 06.11.2014 11:10

Prokuratura: Funkcjonariusze stosowali środki przymusu bezpośredniego

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek jd Jerzy Dudek

Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie poinformował, że materiał, którym dysponuje prokuratura twa kilka godzin i uwzględnia nagranie z pięciu kamer. Na filmie udostępnionym przez media widocznych jest kilka minut z interwencji nagranych przez dwie kamery. Śledczy przeanalizowali cały materiał klatka po klatce.

- Cały przebieg zdarzenia jest niekorzystny dla Przemysława Wiplera - powiedział Nowak. Rzecznik podkreśla, że na nieupoblikowanym materiale widać naruszenie nietykalności funkcjonariusza, o co został oskarżony polityk. – Jest to m.in. machanie rękami przed twarzą funkcjonariusza i odepchnięcie jego ręki – powiedział Nowak.

- Z trzech rodzajów dowodów w śledztwie: zeznań pokrzywdzonych policjantów, zeznań bezstronnych świadków i kilkugodzinnego zapisu monitoringu wynika zarzut naruszenia nietykalności funkcjonariuszy i ich znieważenia przez posła - oświadczył Nowak.

Czytaj więcej na ten temat: Nagranie monitoringu potwierdza wersję Wiplera. Pobili go policjanci (zobacz nagranie z monitoringu)

Rzecznik prokuratury zapewnił również, że podczas interwencji nie uderzono polityka pięścią. Zdanie Nowaka dzisiejsza relacja Wiplera w Sejmie była kłamstwem. – Funkcjonariusze nie bili posła, używali środków przymusu bezpośredniego - stwierdził Nowak.

Reklama
Reklama

Przemysław Wipler poinformował dzisiaj, że w dniu pobicia nie był na izbie wytrzeźwień. Zdaniem prokuratury dostępny jest zapis audio i wideo z tego miejsca.

Nowak podkreślił, że w śledztwie poseł skorzystał z prawa do odmowy wyjaśnień. "Nie mieliśmy wersji pana posła, on ją teraz przedstawia w mediach; niech spór rozstrzygnie sąd" - dodał.

Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie poinformował, że materiał, którym dysponuje prokuratura twa kilka godzin i uwzględnia nagranie z pięciu kamer. Na filmie udostępnionym przez media widocznych jest kilka minut z interwencji nagranych przez dwie kamery. Śledczy przeanalizowali cały materiał klatka po klatce.

- Cały przebieg zdarzenia jest niekorzystny dla Przemysława Wiplera - powiedział Nowak. Rzecznik podkreśla, że na nieupoblikowanym materiale widać naruszenie nietykalności funkcjonariusza, o co został oskarżony polityk. – Jest to m.in. machanie rękami przed twarzą funkcjonariusza i odepchnięcie jego ręki – powiedział Nowak.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
warszawa
Wygaszą Powiśle, by oglądać spadające gwiazdy. Centrum Nauki Kopernik zaprasza na deszcz Perseidów
Kraj
Miejscy wolontariusze bez ubezpieczeń? Warszawa odmawia wsparcia
Kraj
Cheerleading – nowe studia na AWF. Jak zostać instruktorem sportu w Warszawie?
Kraj
Nowe odcinki S7 pod Warszawą niemal gotowe. Znamy termin zakończenia prac
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama