Akt oskarżenia, którego treść poznała „Rzeczpospolita", obejmie osiem osób: m.in. Andrzeja M., byłego oficera policji i szefa CPI w MSWiA, jego żonę, siostrę, ojca i teściową oraz korumpującego go Tomasza Z. z firmy informatycznej HP.
- Andrzejowi M. postawiliśmy łącznie 13 zarzutów, w tym przyjęcia korzyści majątkowych wartości ok. 3 mln zł od przedstawicieli firm informatycznych, oraz prania brudnych pieniędzy pochodzących z łapówek – mówi „Rzeczpospolitej" prokurator Andrzej Michalski, główny prowadzący śledztwo i autor aktu oskarżenia.
Łapówkarski układ rozbiły CBA i Prokuratura Apelacyjna w Warszawie.
Najciemniej pod latarnią
Akt oskarżenia szczegółowo opisuje, jak miał wyglądać korupcyjny proceder w czasach, gdy Andrzej M. zajmował wysokie stanowiska państwowe.
Łapówkarski układ zawiązał się jesienią 2006 r., kiedy M. pracował w Komendzie Głównej Policji, gdzie odpowiadał za informatyzację. Wtedy zaczął zawierać pierwsze znajomości z liczącymi się pracownikami branży informatycznej: Tomaszem Z., dyrektorem sprzedaży HP Polska, a później Marcinem F. (dyrektor IBM) i Januszem J. (Netline z Wrocławia).