Brzezinski ambasadorem USA w Warszawie?

Prezydent Joe Biden podobno rozważa nominację Marka Brzezinskiego na ambasadora Stanów Zjednoczonych w Polsce.

Aktualizacja: 27.05.2021 22:17 Publikacja: 27.05.2021 19:02

Mark Brzezinski był wcześniej ambasadorem Stanów Zjednoczonych w Sztokholmie

Mark Brzezinski był wcześniej ambasadorem Stanów Zjednoczonych w Sztokholmie

Foto: US Embassy Sweden

Korespondencja z Nowego Jorku

Taką informację podał dziennik „New York Times”, donosząc o planowanych nominacjach prezydenta Joe Bidena na stanowiska ambasadorskie m.in. w Chinach, Indiach, przy Unii Europejskiej i ONZ.

Urodzony w 1965 r. Mark Brzezinski, prawnik i politolog, jest synem Zbigniewa Brzezińskiego. Był ambasadorem Stanów Zjednoczonych w Szwecji w latach 2011–2015. Wcześniej w administracji Billa Clintona był w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu dyrektorem ds. rosyjsko-euroazjatyckich oraz Europy Południowo-Wschodniej. Mówi po polsku. W 2007 r. został odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Zasługi RP. Jest bratem Miki Brzezinski, która prowadzi opiniotwórczy program na kanale MSNBC „Morning Joe".

Ojciec Marka, Zbigniew Brzeziński, zapisał się w świadomości Amerykanów jako doradca do spraw bezpieczeństwa narodowego prezydenta Jimmy'ego Cartera. To najwyższe stanowisko w amerykańskiej administracji pełnione przez Polaka.

Był to burzliwy okres kryzysu związanego z amerykańskimi zakładnikami w Iranie oraz sowieckiej inwazji na Afganistan pod koniec lat 70. Brzeziński dał się poznać jako zwolennik twardej linii wobec Związku Radzieckiego i działał na rzecz ograniczenia jego ekspansji na świecie. Postulował m.in. wsparcie przez USA antysowieckiej partyzantki w Afganistanie, a także Solidarności jako ruchu antykomunistycznego. Jego postawa miała wpływ na rozładowanie kryzysowej sytuacji w grudniu 1980 r., która groziła konfrontacją, a nawet wkroczeniem wojsk radzieckich do Polski.

Na pogrzebie Brzezińskiego w maju 2017 r. Jimmy Carter podkreślił, że to „on postawił prawa człowieka w centrum polityki zagranicznej USA".

Przez dekady Zbigniew Brzeziński, który do końca życia związany był z prestiżowym think tankiem Center for Strategic and International Studies, był cenionym ekspertem w sprawach polityki zagranicznej i często wypowiadał się w wywiadach telewizyjnych oraz publikacjach prasowych.„Był człowiekiem, na którego silną opinię można było liczyć. Chętnie się nią dzielił" – pisze „NYT".

Mimo że rodzina Zbigniewa Brzezińskiego wyemigrowała z Polski przed wojną, gdy był dzieckiem, czuł silny związek z rodzinnym krajem i zawsze miał ciepły stosunek do Polonii oraz polonijnych dziennikarzy. Ich pytań i próśb o komentarz nie pozostawiał bez odpowiedzi.

W latach 90. był rzecznikiem rozszerzenia NATO o Polskę i inne kraje Europy Środkowej, z jego inicjatywy powołano Polsko-Amerykańską Fundację Wolności, której misją było działanie na rzecz umacniania społeczeństwa obywatelskiego, demokracji i gospodarki rynkowej w Polsce.

Był zwolennikiem budowy tarczy antyrakietowej w Polsce, uważając ją za „wzmocnienie sojuszu Polski z USA". Za działalność na rzecz Polski został kawalerem Orderu Orła Białego.

Korespondencja z Nowego Jorku

Taką informację podał dziennik „New York Times”, donosząc o planowanych nominacjach prezydenta Joe Bidena na stanowiska ambasadorskie m.in. w Chinach, Indiach, przy Unii Europejskiej i ONZ.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Kolejne ludzkie szczątki na terenie jednostki wojskowej w Rembertowie
Kraj
Załamanie pogody w weekend. Miejscami burze i grad
sądownictwo
Sąd Najwyższy ratuje Ewę Wrzosek. Prokurator może bezkarnie wynosić informacje ze śledztwa
Kraj
Znaleziono szczątki kilkudziesięciu osób. To ofiary zbrodni niemieckich
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił