Prof. Aleksander Wolszczan został wymieniony wśród kandydatów do najbardziej prestiżowej nagrody naukowej przez sztokholmski dziennik "Dagens Nyheter", jedną z największych gazet w Szwecji.
Prof. Wolszczan jest autorem odkrycia, które stało się jednym z przełomów w astronomii: zlokalizował pierwsze planety poza Układem Słonecznym. Były to ciała niebieskie krążące wokół pulsara PSR B1257+12 w konstelacji Panny. Dostrzegł je, prowadząc obserwacje poprzez radioteleskop w Portoryko. Urządzenie akurat miało awarię, dlatego naukowcy, którzy wykupili do niego dostęp, zrobili sobie przerwę.
– Ja znałem ten radioteleskop na wylot, więc zabrałem się do pracy pełną parą – opowiada prof. Wolszczan. – Miałem mnóstwo czasu na poszukiwanie gwiazd neutronowych nazywanych pulsarami.
Emitują one impulsy radiowe, które w normalnych warunkach są niesłychanie stabilne – tykanie pulsarowych zegarów jest porównywalne z precyzją zegarów atomowych. Jeśli więc taki zegar działa nie tak jak powinien, natychmiast rodzi się pytanie: dlaczego? Właśnie tak zachowywał się jeden z pulsarów w konstelacji Panny. Po długich analizach okazało się, że te regularne zakłócenia wywołuje obecność planety. – Cieszyłem się jak dziecko. Potem odkryłem jeszcze trzy planety w tym układzie – mówi prof. Wolszczan.
W uznaniu jego pracy prestiżowe pismo naukowe "Nature" wymieniło go jako autora jednego z 15 fundamentalnych odkryć w dziedzinie fizyki opublikowanych przez to wydawnictwo. Na tym nie koniec sukcesów Wolszczana. W maju 2007 r. znalazł się on w zespole polskich astronomów kierowanym przez Andrzeja Niedzielskiego, który odkrył planetę HD 17092 b krążącą wokół gwiazdy HD 17092.