Ten unikatowy teleskop zbudowany w Niemczech, zamontowany na amerykańskim samolocie, będzie pracował w podczerwieni.
Jest to wspólne przedsięwzięcie Amerykańskiej Agencji Kosmicznej NASA i Niemieckiej Agencji Kosmicznej GAC (German Aerospace Center). Amerykanie sfinansują je w 80 proc., Niemcy w 20 proc.
Tego rodzaju urządzenie swoimi możliwościami tylko niewiele będzie ustępować teleskopom kosmicznym, będzie od nich natomiast nieporównywalnie tańsze w budowie i eksploatacji. O wiele łatwiej też będzie w nim można dokonywać napraw i usprawnień.
Pomysł nie jest nowy. W latach 1975 – 1996 NASA już próbowała posługiwać się teleskopem zainstalowanym na pokładzie starego transportowca C-141 (Lockheed C-141 Starlifter). Tamten program nazwano KAO – Kuiper Airbom Observatory. Wcześniejsze doświadczenia okazały się owocne, za pomocą KAO odkryto w 1977 roku pierścienie Urana, mimo że na pokładzie samolotu zainstalowano wówczas jedynie zwyczajny teleskop optyczny o średnicy 91 cm, a więc trzykrotnie mniejszej od obecnie przygotowywanego.
O takim zastosowaniu boeinga mówiono w NASA już w roku 2006, ale dopiero teraz projekt jest realizowany. Do jego zakończenia daleko, zacznie być używany w roku 2009 lub 2010.