Reklama

NASA nie stać na rakiety

Obecny budżet nie pozwala realistycznie myśleć o skonstruowaniu nowych pojazdów — ostrzega amerykańska agencja NASA

Publikacja: 13.01.2011 17:26

Wahadłowiec Discovery

Wahadłowiec Discovery

Foto: www.nasa.gov

Po cięciach dokonanych przez administrację prezydenta Baracka Obamy, szefowie NASA nie widzą możliwości opracowania, utrzymania i eksploatowania rakiet oraz pojazdów, które mogą zastąpić wycofywane z użytku wahadłowce. Oznacza to, że uważana za najpotężniejszą agencję kosmiczną świata NASA za kilka lat nie będzie miała czym latać.

„Przy obecnych warunkach finansowych nie stać nas na żaden z projektów, które dotąd przejrzeliśmy. Opieramy się na symulacjach kosztów, danych historycznych i sprawdzonych modelach transakcji” — napisali szefowie NASA w specjalnym raporcie dla Kongresu.

Politycy przyjęli raport z niedowierzaniem. NASA po prostu musi znaleźć sposób na działający — i tani — plan kosmiczny — twierdzą przedstawiciele senackiej komisji ds. handlu, nauki i transportu. To również politycy ujawnili raport NASA, który agencja przekazała w tajemnicy Kongresowi 10 stycznia.

„Produkcja rakiet nośnych i kapsuł nie jest czymś opcjonalnym. Takie jest prawo” napisali w oficjalnym oświadczeniu John Rockefeller, Kay Bailey Hutchinson, Bill Nelson i David Vitter. „NASA musi wykorzystać swoje wieloletnie doświadczenie i miliardy dolarów przeznaczane na poprzednie inwestycje do stworzenia planu, który rzeczywiście będzie działał. Wierzymy, że można to zrobić tanio i efektywnie. I to musi być cel nadrzędny”.

Na razie szefowie NASA odpowiedzieli tylko, że nie istnieje taki program, który spełnia te kryteria, a przede wszystkim jest jednocześnie tani i realistyczny. Agencja ogłosiła również, że na podstawie budżetów na lata 2011 i 2012 widać, iż dotychczasowe plany podboju kosmosu trzeba będzie odłożyć. M. in. pierwszy start nowej rakiety nośnej przewidziany na 2016 rok „nie wydaje się możliwy” w ramach przyjętego budżetu.

Reklama
Reklama

Zastąpienie starych wahadłowców staje się dla amerykańskiej agencji kosmicznej sprawą coraz bardziej palącą. Zaplanowane są jeszcze dwa loty promów — oba w tym roku. Jeżeli pieniądze pozwolą, NASA dołoży jeszcze jeden start. A później flota wysłużonych pojazdów przejdzie na emeryturę. Amerykanie będą musieli korzystać z pojazdów rosyjskich, towarowych europejskich oraz przygotowywanych przez firmy prywatne.

Oficjalną odpowiedź na zarzuty członków Kongresu agencja ma przedstawić w kolejnym raporcie zapowiadanym na wiosnę tego roku.

Po cięciach dokonanych przez administrację prezydenta Baracka Obamy, szefowie NASA nie widzą możliwości opracowania, utrzymania i eksploatowania rakiet oraz pojazdów, które mogą zastąpić wycofywane z użytku wahadłowce. Oznacza to, że uważana za najpotężniejszą agencję kosmiczną świata NASA za kilka lat nie będzie miała czym latać.

„Przy obecnych warunkach finansowych nie stać nas na żaden z projektów, które dotąd przejrzeliśmy. Opieramy się na symulacjach kosztów, danych historycznych i sprawdzonych modelach transakcji” — napisali szefowie NASA w specjalnym raporcie dla Kongresu.

Reklama
Kosmos
Przełomowe odkrycie astronomów. Zaobserwowano kosmicznego olbrzyma o rekordowej masie
Kosmos
Polska musi wykorzystać swój kosmiczny moment
Kosmos
Niecodzienne zjawisko zakłóci obserwacje Perseidów. Eksperci: Widoczność spadnie o 75 procent
Kosmos
Sławosz Uznański-Wiśniewski wrócił do Polski. Odpowiadał na pytania o kosmiczną misję
Kosmos
Kosmiczna zagadka w końcu rozwiązana. Naukowcy odkryli tajemnicę Betelgezy
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama