Wyizolowane laboratoryjnie komórki ludzkie umieszczone w warunkach, w których praktycznie nie działa ziemska grawitacja, starzeją się szybciej od takich samych komórek hodowanych na powierzchni naszej planety.
Stwierdzili to eksperymentalnie naukowcy z włoskiego Instituto di Scienze e Technologie Molecolari w Mediolanie. Zespołem kieruje dr Silvia Bradamante. Informacje o ich eksperymentach zamieszcza pismo „Faseb Journal".
Bardzo ważne komórki
Doświadczenie zostało przeprowadzone na ludzkich komórkach śródbłonka. Pełnią one bardzo ważną rolę w organizmie, występują w naczyniach krwionośnych i limfatycznych, ściśle do siebie przylegają, tworzą wewnętrzną warstwę tych naczyń – to bariera między krwią i mięśniami. Są komórkami aktywnymi fizjologicznie, uczestniczą w przenoszeniu substancji chemicznych oraz wydzielają szereg substancji aktywnych biologicznie.
Komórki takie hodowano przez dziesięć dni na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej oraz w ziemskim laboratorium. Po tym okresie naukowcy stwierdzili, że istnieje różnica w aktywności i ekspresji genów komórek w obu hodowlach. Ogółem stwierdzono różnice w aktywności 1023 genów. Większość z nich uczestniczy w takich mechanizmach, jak przyleganie komórek, ich reakcja na stres, cykl rozwoju i apoptoza (naturalny proces zaprogramowanej śmierci komórki w organizmie wielokomórkowym).
Poza tym badacze zaobserwowali w komórkach hodowanych na orbicie wzmożone wytwarzanie dwóch cytokin – interleukiny 1alfa oraz interleukiny 1beta.