Inżynierowie Northrop Grumman, znanego producenta sprzętu dla przemysłu lotniczego oraz firmy technologicznej L'Garde wspólnie opracowali koncepcję bezzałogowego pojazdu o nazwie Venus Atmospheric Maneuverable Platform (VAMP). Pojazd mógłby szybować nad powierzchnią planety przez dłuższy czas zbierając dane o Wenus i jej atmosferze.
— Nie ma w tym większych trudności technologicznych — mówiła Kristen Griffin z Northrop Grumman w grudniu podczas dorocznego spotkania Amerykańskiej Unii Geofizycznej w San Francisco. — To naprawdę jest pojazd, który może powstać, kiedy środowisko naukowe będzie na to gotowe.
VAMP — jeśli powstanie — będzie duży, ale bardzo lekki. Kształtem przypominać będzie trójkątne skrzydło (co upodobni go do niektórych dronów). Ich rozpiętość to 46 metrów. Pojazd ma ważyć 450 kg. Na orbitę Wenus VAMP dostarczony będzie w stanie złożonym. Na miejsca ma zostać napełniony gazem — najprawdopodobniej wodorem — i opaść w gęstej atmosferze planety. Będzie latał na wysokości od 55 do 70 km od powierzchni Wenus. Czas trwania misji inżynierowie oceniają na rok.
Poruszanym elektrycznie śmigłom energii w ciągu dnia dostarczać będą baterie słoneczne, a w nocy radioizotopowy generator termoelektryczny z plutonem 238. Sterowiec będzie mógł unieść 20 kg sprzętu badawczego.
Celem ewentualnej misji jest poznanie przeszłości Wenus, która składem chemicznym i budową przypomina Ziemię. Prawdopodobnie w przeszłości miała ocean, który wyparował.