Kardynał Stanisław Dziwisz skończył 75 lat, a zgodnie z prawem kanonicznym każdy biskup, który osiągnie ten wiek, jest zobowiązany do złożenia rezygnacji. O jej przyjęciu decyduje papież.
Były sekretarz św. Jana Pawła II, a dziś metropolita krakowski, 75. urodziny obchodził w niedzielę 27 kwietnia, czyli w dniu kanonizacji polskiego papieża. Przebywając w Watykanie, napisał rezygnację. Według informacji „Rz" w liście do papieża Franciszka dziękował m.in. za ogłoszenie Jana Pawła II świętym.
Krakowska kuria poinformowała o rezygnacji oficjalnie dopiero w piątek 2 maja. W lakonicznym komunikacie jej rzecznik ks. Robert Nęcek napisał, że kardynał oddał się do dyspozycji papieża w związku z osiągnięciem wieku emerytalnego.
Papież nie odwleka emerytur, ale...
Za pontyfikatu Jana Pawła II normą było, że papież przedłużał biskupom w Polsce pełnienie urzędu o dwa, trzy lata. Tak było np. z metropolitą krakowskim kard. Franciszkiem Macharskim, który wiek emerytalny osiągnął w 2002 r., ale urząd pełnił do 2005 r., oraz z kard. Józefem Glempem, który 75 lat skończył w 2004 r., ale metropolitą warszawskim był do 2007 r.
Benedykt XVI zerwał z tą praktyką. Za jego pontyfikatu ordynariusz częstochowski abp Stanisław Nowak odszedł na emeryturę zaraz po ukończeniu 75 lat. Podobnie postępuje papież Franciszek, który niemal natychmiast przyjmuje rezygnacje złożone ze względu na wiek. W ostatnich miesiącach było tak w przypadku m.in. ordynariusza bielsko-żywieckiego bp. Tadeusza Rakoczego, bp. Stanisława Cichego z Legnicy czy bp. Antoniego Dydycza z Drohiczyna.