To będzie historyczne wydarzenie. Po raz pierwszy w dziejach przyjedzie do Polski patriarcha Moskwy i Wszechrusi. Cyryl I będzie z czterodniową wizytą w połowie sierpnia. Przyjedzie na zaproszenie Kościoła prawosławnego w Polsce, ale powodem wizyty jest podpisanie wspólnego orędzia z Kościołem katolickim w Polsce. Prace nad dokumentem trwały trzy lata.
Próba wzajemnego zrozumienia
– Jest to orędzie dwóch Kościołów, żyjących w konkretnych narodach, skierowane nie tylko do swoich wyznawców, ale do wszystkich ludzi dobrej woli o wzajemny dialog i próbę zrozumienia siebie także na płaszczyźnie narodowej – zdradza „Rz" sekretarz episkopatu bp Wojciech Polak.
Dokument jest już uzgodniony, ale wciąż niejawny. Podstawą orędzia jest to, co łączy, czyli Ewangelia i szukanie wspólnych ewangelicznych wartości. One są także punktem wyjścia z apelem o porozumienie do narodów, których członkowie identyfikują się z katolicyzmem czy prawosławiem.
Orędzie – jak dowiaduje się „Rz" – nie odnosi się do polityki. Nie ocenia też trudnej historii między naszymi narodami, zostawiając to historykom, niemniej jednak odwołuje się do wspólnego doświadczenia obu narodów – komunizmu.
Dokument nie podnosi także kwestii unitów oraz rozumienia prozelityzmu, gdyż wykraczają one poza kompetencje Kościoła w Polsce. Dotyczą relacji Cerkwi Rosyjskiej z Watykanem i od dawna są powodem napięć. Z tego powodu nigdy nie doszło do spotkania Jana Pawła II z poprzednim patriarchą Moskwy Aleksym II (zmarł w 2008 roku). Za Benedykta XVI relacje z Cerkwią Rosyjską się ożywiły, ale nie doszło do spotkania na szczycie. Tym większe znaczenie ma przyjazd do Warszawy patriarchy Cyryla I.