Żałują, że idzie do Gniezna

Kościół. Bp Wojciech Polak został nowym prymasem. Episkopat traci cenionego sekretarza generalnego.

Publikacja: 19.05.2014 02:31

Abp Wojciech Polak powiedział w TVP, że „największe zagrożenie być może płynie od samego człowieka,

Abp Wojciech Polak powiedział w TVP, że „największe zagrożenie być może płynie od samego człowieka, który źle używa swojej wolności” (cytat za Polskieradio.pl)

Foto: Fotorzepa

Na co dzień twarzą Kościoła nad Wisłą jest raczej przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, ale funkcja prymasa – związana z arcybiskupstwem gnieźnieńskim – zachowała ogromny prestiż. – Prymas nie ma żadnej kanonicznej jurysdykcji, natomiast powinna to być zawsze posługa ku jedności. Nazywam to nieraz posługą scalającą polifonię głosów Kościoła – stwierdził abp Polak po ogłoszeniu decyzji papieża o jego nominacji.

Dotychczasowy biskup pomocniczy w Gnieźnie i od 2011 r. sekretarz generalny episkopatu w sobotę został arcybiskupem metropolitą gnieźnieńskim. Zastąpił abp. Józefa Kowalczyka (idzie na emeryturę).

Decyzja papieża oznacza, że – o ile nie wydarzy się nic nieprzewidywalnego – abp Polak będzie pełnił swoją funkcję co najmniej 26 lat. Jego dwaj poprzednicy, arcybiskupi Henryk Muszyński i Józef Kowalczyk, byli prymasami bardzo krótko. Ten pierwszy zaledwie rok (2009–2010), a drugi niespełna cztery lata. – Z tymczasowości przechodzimy do normalności – komentuje w rozmowie z „Rz" jeden z księży archidiecezji gnieźnieńskiej.

Wojciech Polak urodził się 19 grudnia 1964 r. W 1988 r. skończył seminarium, przez dwa lata pracował jako wikariusz w Bydgoszczy. Potem skierowano go na studia doktoranckie do Rzymu. Po powrocie do Polski był wykładowcą w seminarium gnieźnieńskim, a później do 2003 r. rektorem. 8 kwietnia tegoż roku Jan Paweł II mianował go biskupem pomocniczym – był wówczas najmłodszym biskupem na świecie.

– To bardzo dobra nominacja dla Gniezna, ale duża strata dla episkopatu – mówi „Rz" abp Józef Michalik, który współpracował z Polakiem jako przewodniczący Konferencji Episkopatu (KEP), a w sobotę świętował w Przemyślu 50. rocznicę święceń.

Podobne zdanie mają także m.in. obecny przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki czy abp Wacław Depo.

Rzecznik episkopatu ks. Józef Kloch wskazuje, że najpewniej na zebraniu w Warszawie 10–11 czerwca biskupi wybiorą nowego sekretarza. – Nie ma sensu czekać z tym do jesieni – mówi.

Kto mógłby zastąpić bp. Polaka? – Będzie to trudne, bo był to człowiek bardzo kompetentny – mówi „Rz" pracownik sekretariatu konferencji. – Nie istniały dla niego sprawy, których nie dałoby się załatwić.

W ostatnim czasie bp Polak angażował się m.in. w rozmowy z rządem na temat likwidacji Funduszu Kościelnego i wprowadzenia odpisu podatkowego na Kościół.

Wśród kandydatów na jego następcę wymienia się biskupów pomocniczych: warszawsko-praskiego Marka Solarczyka, warszawskiego Rafała Markowskiego i poznańskiego Damiana Bryla.

Na co dzień twarzą Kościoła nad Wisłą jest raczej przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, ale funkcja prymasa – związana z arcybiskupstwem gnieźnieńskim – zachowała ogromny prestiż. – Prymas nie ma żadnej kanonicznej jurysdykcji, natomiast powinna to być zawsze posługa ku jedności. Nazywam to nieraz posługą scalającą polifonię głosów Kościoła – stwierdził abp Polak po ogłoszeniu decyzji papieża o jego nominacji.

Dotychczasowy biskup pomocniczy w Gnieźnie i od 2011 r. sekretarz generalny episkopatu w sobotę został arcybiskupem metropolitą gnieźnieńskim. Zastąpił abp. Józefa Kowalczyka (idzie na emeryturę).

Kościół
Miliardy na Kościoły. Dotacje poza konkursem, nieweryfikowalni duchowni w ZUS
Kościół
Wybór nowego papieża w rękach młodych. Relacja z konklawe
Kościół
Ks. prof. Kobyliński zdradził, kto jego zdaniem zastąpi zmarłego papieża Franciszka
Kościół
Podcast „Rzecz w tym”: Czy jest szansa na kolejnego papieża Polaka?
Kościół
Ks. Andrzej Kobyliński: Franciszek, tak jak kraje Globalnego Południa, bardziej sympatyzował z Moskwą niż z Kijowem