W umowie można zastrzec zwrot mieszkania

W umowie o wybudowanie i przeniesienie własności mieszkania spółdzielnia może zastrzec warunek, że nabywca zwróci spółdzielni dotychczasowy lokal.

Aktualizacja: 25.02.2008 07:15 Publikacja: 25.02.2008 00:01

Wynika to z orzeczenia Sądu Apelacyjnego w Warszawie (sygn. VI ACa 719/07). To, że prawo nie zabrania posiadania więcej niż jednego mieszkania spółdzielczego, nie ma tu nic do rzeczy.

Taką umowę podpisała przed kilku laty Jolanta D. z jedną z warszawskich spółdzielni mieszkaniowych, której była i jest członkiem (podobnie jak kilkanaścioro innych). Spółdzielnia za ich pieniądze budowała większe mieszkania. Warunkiem było oddanie spółdzielni dotychczasowego lokum w zamian za zwrot jego ceny księgowej – już wtedy, a tym bardziej obecnie, znacznie niższej od rynkowej.

I tu powstał spór, gdyż Jolanta D. wprowadziła się do nowego mieszkania, a nie chciała przed przeniesieniem na nią własności zrzec się dotychczasowego. Spółdzielnia z kolei mówiła: przekażemy własność, ale niech najpierw odda stare mieszkanie.

Toczył się następnie spór o unieważnienie zapisu statutu spółdzielni, który zabraniał posiadania dwóch mieszkań spółdzielczych. Powódka go wygrała (od lat zresztą takiego ograniczenia w prawie spółdzielczym nie ma). Powołując się na unieważnienie statutu, wystąpiła o stwierdzenie nieważności warunku z umowy o konieczności zwrotu starego mieszkania i nakazanie spółdzielni przeniesienia własności nowego lokalu.

Pełnomocnik powódki adwokat Marcin Jędrzejczyk wskazywał przed sądem na archaiczność takiego warunku i nieekwiwalentność zapłaty za stare (zwracane) mieszkanie.

Z kolei pełnomocnik spółdzielni adwokat Jan Rostafiński mówił, że gdyby nie ten warunek, spółdzielnia nie zawierałaby takich umów.

W tej chwili nie może zaś zrzec się tego uprawnienia, gdyż potraktowałaby Jolantę D. lepiej niż innych członków, tymczasem spółdzielnia musi wszystkich traktować jednakowo.

Samo rozliczenie i tak musiałoby nastąpić po cenach zbliżonych do rynkowych.

Sąd apelacyjny (podobnie jak wcześniej okręgowy) odmówił stwierdzenia nieważności spornego postanowienia umowy. – To, że nie ma już ustawowego ograniczenia posiadania mieszkań spółdzielczych, nie oznacza, że spółdzielnia w umowie z członkiem nie może zawrzeć takiego warunku. Mieści się on w ramach swobody umów. Nie ma więc sprzeczności z prawem (w tym rozumieniu statut nie jest prawem). Jeżeli zaś umowa była ważna, to nie ma podstaw, by nakazać spółdzielni przeniesienie własności.

Wyrok jest prawomocny.

Wynika to z orzeczenia Sądu Apelacyjnego w Warszawie (sygn. VI ACa 719/07). To, że prawo nie zabrania posiadania więcej niż jednego mieszkania spółdzielczego, nie ma tu nic do rzeczy.

Taką umowę podpisała przed kilku laty Jolanta D. z jedną z warszawskich spółdzielni mieszkaniowych, której była i jest członkiem (podobnie jak kilkanaścioro innych). Spółdzielnia za ich pieniądze budowała większe mieszkania. Warunkiem było oddanie spółdzielni dotychczasowego lokum w zamian za zwrot jego ceny księgowej – już wtedy, a tym bardziej obecnie, znacznie niższej od rynkowej.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara