Niektóre roszczenia przedawniają się już po dwóch latach

Aktualizacja: 25.04.2009 08:19 Publikacja: 25.04.2009 04:19

[b]Jedna z firm kilka lat temu podłączyła mi telefon. Musiałam płacić abonament, a także należności za zrealizowane połączenia. Operator domaga się teraz zapłaty ponoć nieuregulowanych kilku rachunków na kwotę prawie 1200 zł. Faktury te są z 2006 r., czyli z początku naszej współpracy. Firma sprzedała te wierzytelności windykatorom, którzy nękają mnie teraz pismami i telefonami. Po jakim czasie takie roszczenia się przedawniają?[/b]

[b][i]Odpowiada Marek Radwański, radca prawny z Poznania:[/i][/b]

Przedawnienie roszczeń o zapłatę za należności za świadczone usługi telekomunikacyjne regulują art. 750 – 751 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=2BB35F5A468FDFCE8E4692390213EC7B?id=70928]kodeksu cywilnego[/link]. Wynika z nich, że do umów o świadczenie usług, które nie są uregulowane innymi przepisami niż kodeks cywilny, stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu. Po dwóch latach przedawniają się natomiast roszczenia o wynagrodzenie za spełnione czynności i o zwrot poniesionych wydatków przysługujące tym, którzy stale lub w zakresie działalności przedsiębiorstwa trudnią się czynnościami danego rodzaju.

Do umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych mają odpowiednie zastosowanie przepisy o zleceniu, nie jest ona bowiem dokładnie uregulowana w innych aktach prawnych. Chociaż w przepisach telekomunikacyjnych od wielu lat umowa o świadczenie usług telekomunikacyjnych była przewidziana, to regulowały one jedynie warunki jej zawierania, nie określały natomiast praw i obowiązków stron. To samo dotyczyło aktów wykonawczych do tych ustaw. Od prawie pięciu lat obowiązuje natomiast [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=41B25AD1556053812B396B1A9C3C1882?id=174502]ustawa – Prawo telekomunikacyjne (DzU z 2004 r. nr 171, poz. 1800 ze zm.)[/link]. Te przepisy też nie regulują umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych w sposób, jakiego wymaga art. 750 k.c.

Podstawowe prawa i obowiązki stron zawarte są nie tyle w ustawie, ile w samej umowie, dlatego obowiązuje dwuletni termin przedawnienia dochodzenia roszczeń, a nie termin trzech lat. Stanowisko takie potwierdza [b]wyrok Sądu Najwyższego z 17 listopada 1999 r. (sygn. III CKN 450/98)[/b].

Co istotne, [b]przedawnienie dwuletnie ma także zastosowanie do odsetek ustawowych liczonych od przedawnionych należności[/b]. Zgodnie [b]z uchwałą SN z 26 stycznia 2005 r. (sygn. III CZP 42/04) [/b]roszczenie o odsetki za opóźnienie przedawnia się bowiem najpóźniej z chwilą przedawnienia się roszczenia głównego.

Warto jednak pamiętać, że w ciągu dwóch lat może dojść do przerwania biegu przedawnienia, m.in. gdy dłużnik uzna roszczenie za zasadne. Jednak zgodnie z art. 6 k.c. wykazanie tego przed sądem należy do wierzyciela, ponieważ to on wywodzi z tego faktu skutki prawne.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów