Kiedy przedawnia się roszczenie o niespłacony kredyt

Publikacja: 07.03.2011 16:35

Kiedy przedawnia się roszczenie o niespłacony kredyt

Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek Rys Ryszard Waniek

Po jakim czasie dług jest przedawniony, gdy kredyt wzięty był w 2001 roku? Firma windykacyjna przejęła dług w 2006 roku.

Co do zasady roszczenia z tytułu niespłaconych kredytów bankowych przedawniają się z upływem trzech lat. To dlatego, że kredyty udzielane są przez podmioty prowadzące działalność gospodarczą  (banki, SKOKi), więc dotyczy ich  art. 118 kodeksu cywilnego przewidujący dla roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej – jeśli przepis szczególny nie stanowi inaczej - trzyletni termin przedawnienia. Nie ma natomiast znaczenia, czy kredytobiorca jest przedsiębiorcą czy konsumentem. Potwierdził to Sąd Najwyższy w wyroku z 10 października 2003 r. (sygn. akt II CK 113/2002).

Bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne (art. 120 § 1 k.c.), czyli dnia, w którym wierzyciel wymaga spełnienia zobowiązania. Wierzytelności pieniężne co do zasady stają się wymagalne w dacie oznaczonej w umowie jako termin płatności. Terminy płatności rat kredytowych są oznaczone w umowie lub harmonogramie spłaty i są różne. Termin przedawnienia biegnie osobno dla każdej raty kredytowej, od daty jej wymagalności.

Trzeba jednak brać pod uwagę możliwość wypowiedzenia przez bank umowy kredytu w przypadku niepłacenia rat. W takiej sytuacji wszystkie niezapłacone dotychczas raty staną się wymagalne z upływem okresu wypowiedzenia umowy i od tego momentu biegnie trzyletni okres przedawnienia roszczeń banku przeciwko kredytobiorcy.

Zgodnie z art. 123 § 1  k.c. bieg terminu przedawnienia roszczeń z tytułu niespłaconego kredytu może być przerwany, gdy bank wystąpi do sądu z pozwem przeciwko kredytobiorcy lub o wydanie  bankowego tytułu egzekucyjnego (wyrok SN z 15 listopada 2000 r. sygn. akt II CKN 986/2000) albo do komornika z wnioskiem o wszczęcie egzekucji.  Natomiast przekazanie długu firmie windykacyjnej nie przerywa biegu przedawnienia.

Bieg terminu przedawnienia przerwany przez czynność w postępowaniu sądowym lub egzekucyjnym nie biegnie na nowo, od początku, dopóki takie postępowanie nie zostanie zakończone. Inaczej jest w przypadku, gdy bieg przedawnienia przerywa sam dłużnik poprzez uznanie roszczenia. Dlatego firmy windykacyjne często stosują różne wybiegi, by zdobyć dowód, że dłużnik uznał roszczenie, np. skłaniają go do podpisania ugody.

Warto w tym miejscu przypomnieć o orzeczeniu, które może korzystnie wpływać na sytuację dłużników w potyczkach z windykatorami. W wyroku z 12 lipca 2006 r. (sygn. akt V CSK 187/06) Sąd Najwyższy uznał, że warunkiem otrzymania należności przez nabywcę długu jest udowodnienie, że takie prawo przysługiwało pierwotnemu wierzycielowi.

Oznacza to, że po pierwsze

firma windykacyjna musi udowodnić, iż roszczenie o niespłacony kredyt jeszcze się nie przedawniło.

Po drugie

warto sprawdzić, czy  bank w ogóle miał prawo przekazać dług firmie windykacyjnej

. Zgodnie z art. 509 § 1 k.c. wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew), chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. Jeśli czytelnik brał kredyt jako osoba fizyczna, a nie firma, to umowę z bankiem zawarł jako konsument i jego prawa podlegają szczególnej ochronie prawnej. Kodeks cywilny (art. 385

1

i 385

3

pkt 5) stanowi, że

postanowienie umowne, które zezwala kontrahentowi konsumenta na przeniesienie praw i przekazanie obowiązków wynikających z umowy bez zgody konsumenta, uważa się w razie wątpliwości za niedozwolone.

Nie wiąże ono konsumenta. Bank musiałby udowodnić, że taki zapis negocjował indywidualnie z kredytobiorcą. Jeśli tego nie zdoła zrobić, kredytobiorca  ma prawo uznać, że firma windykacyjna nie nabyła praw do roszczeń z tytułu niespłaconego kredytu. Taki pogląd znalazł również odzwierciedlenie w wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z 12 października 2004 r. (OSK 769/2004):

"Przepis art. 509 § 1 k.c. ze względu na regulację zamieszczoną w art. 385

3

pkt 5 k.c., w odniesieniu do umów konsumenckich nie może stanowić podstawy przetwarzania danych osobowych konsumentów uzyskanych bez ich zgody."

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów