Reklama
Rozwiń
Reklama

Ma być łatwiej o upadłość konsumencką

Sąd oddali wniosek o upadłość konsumenta, gdy ten umyślnie doprowadził do swojej niewypłacalności.

Publikacja: 20.12.2013 08:18

Minimum formalności, szybko i łatwo – tak ma przebiegać upadłość konsumencka. Ministerstwo Sprawiedliwości chce też, by koszty postępowania jak najmniej obciążały osoby, które i tak są niewypłacalne.

Resort przyspiesza prace nad tzw. upadłością konsumencką. Dlatego nowe propozycje zostaną przeniesione z projektowanych przepisów o restrukturyzacji do projektu nowej ustawy o upadłości osób fizycznych. A zmiany są konieczne.

– Od początku funkcjonowania upadłości konsumenckiej na blisko 2 tys. wniosków w tej sprawie ogłoszono zaledwie 60 upadłości. Obecne prawo jest martwe, m.in. za sprawą surowych przesłanek ogłoszenia upadłości – tak argumentuje potrzebę zmian Jerzy Kozdroń, wiceminister sprawiedliwości.

Wiele wniosków jest oddalanych, a ponad połowę sądy zwracają. Dlatego procedura upadłościowa zostanie odformalizowana. Ma zostać wprowadzony choćby prosty formularz ułatwiający składanie wniosku.

Ogłoszenie o upadłości pojawi się w internetowym Centralnym Rejestrze Upadłości. Dzięki temu konsumentowi odejdzie wydatek na publikację ogłoszenia w prasie. Ponadto Skarb Państwa będzie mógł wypłacić tymczasową zaliczkę na poczet całego postępowania. Na jej zwrot będą trzy lata. Jeżeli dana osoba ulegnie ciężkiemu wypadkowi, to sąd będzie mógł umorzyć zobowiązania.

Reklama
Reklama

Wynagrodzenie syndyków ma się mieścić między połową minimalnego wynagrodzenia a jego trzykrotnością. Zdaniem resortu syndycy nie stracą na tym, gdyż będzie przeprowadzanych więcej upadłości.

Dziś sąd oddala wniosek o upadłość konsumenta, gdy zaciągnął zobowiązanie, kiedy był już niewypłacalny, bądź zgodził się na rozwiązanie umowy o pracę. Dlatego z upadłości nie mogą skorzystać ci, którzy np. w wyniku restrukturyzacji w firmie przeszli na umowę-zlecenie, a bank w związku z tym zażądał od nich zwrotu całego kredytu, choć mają środki na zobowiązania. Dlatego po zmianach taka osoba będzie miała ogłoszoną upadłość. Podobnie będzie, gdy niewypłacalny konsument zaciągnął pożyczkę na narzędzia, by dalej wykonywać pracę na nowych zasadach.

Jerzy Kozdroń zapowiada, że w takiej sytuacji po ogłoszeniu przez sąd upadłości banki chętniej będą negocjować z konsumentem, by np. wydłużyć mu okres kredytowania oraz obniżyć ratę.

Prawo w Polsce
Zmowa przetargowa Budimexu. Wyrok może utrudnić walkę o kolejne kontrakty
Sądy i trybunały
Co dalej z Trybunałem po wyroku TSUE? Setki orzeczeń do podważenia
Praca, Emerytury i renty
Planujesz przejść na emeryturę w 2026 roku? Ekspert ZUS wskazuje dwa najlepsze terminy
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Edukacja
Pisownia na nowo. Co zmieni się w polskiej ortografii od przyszłego roku?
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama