UOKiK ukarał spółkę Harmedy za podszywanie się przedstawicieli pod rehabilitantów i naciąganie konsumentów

Dzwonili do osób starszych. Przedstawiali się jako rehabilitanci i proponowali bezpłatne zabiegi w ramach programu NFZ. W rzeczywistości byli to przedstawiciele handlowi spółki Harmedy oferujący sprzęt paramedyczny.

Aktualizacja: 15.12.2014 12:19 Publikacja: 15.12.2014 12:07

UOKiK ukarał spółkę Harmedy za podszywanie się przedstawicieli pod rehabilitantów i naciąganie konsumentów

Foto: www.sxc.hu

Prezes UOKiK nakazał zaniechanie stosowania tych praktyk i nałożył na spółkę kary w wysokości ponad 145 tys. zł

Spółka Harmedy z Porażyna (woj. wielkopolskie) sprzedaje konsumentom sprzęt paramedyczny np. poduszki i maty masujące. Transakcje zawierane są poza lokalem przedsiębiorcy zwykle w miejscu zamieszkania klientów. Urząd wszczął postępowanie przeciwko spółce w lipcu tego roku. Impulsem do działań UOKiK były m.in. skargi zgłaszane przez konsumentów. Dotyczyły one wprowadzania w błąd przez przedstawicieli handlowych spółki.

W wyniku postępowania Urząd ustalił m.in. że, akwizytorzy spółki Harmedy dzwonili do konsumentów informując ich o zakwalifikowaniu do rehabilitacji dofinansowywanej przez Unię Europejską lub prowadzonej w ramach programu Narodowego Funduszu Zdrowia. Następnie umawiali się na przeprowadzenie bezpłatnych zabiegów w miejscu zamieszkania klienta. Podczas umówionej wizyty agenci handlowi nie ujawniali, że prowadzą sprzedaż oferowanych towarów. Pozostawiając towary w miejscu zamieszkania konsumentów, zapowiadali kolejną wizytę i prosili np. o podpis potwierdzający ich obecność. Konsumenci nie zdawali sobie sprawy, że zawierają umowę zakupu sprzętu paramedycznego. - Poprosił o dowód i moją żonę Barbarę o podpis [...]. Stwierdził, że chodzi o jego obecność. Nie było mowy o sprzedaży sprzętu – tak wizytę handlowca opisywała jedna z osób, które poskarżyły się do UOKiK.

Urząd zakwestionował praktyki spółki Harmedy ponieważ każdy przedsiębiorca składający ofertę handlową ma obowiązek poinformować konsumenta o zamiarze zawarcia umowy. Wprowadzanie w błąd a nawet niedoinformowanie potencjalnych klientów jest uznawane za niezgodną z prawem nieuczciwą praktykę rynkową.

Zastrzeżenia UOKiK wzbudziły też praktyki, które mogły utrudniać konsumentom odstąpienie od umowy zawartej poza lokalem przedsiębiorcy. Zgodnie z prawem każdy konsument może zrezygnować z zakupu sprzętu nabytego od akwizytora. Warunkiem jest złożenie (np. poprzez nadanie na poczcie) pisemnego oświadczenia o odstąpieniu od umowy w ciągu 10 dni od dnia zawarcia umowy. Tymczasem przedstawiciele handlowi Harmedy zapewniali klientów, że oświadczenie o rezygnacji z zakupionego produktu można złożyć telefonicznie. W takim wypadku towar miał być odebrany osobiście przez pracownika spółki. Jednak przedsiębiorca umyślnie nie dotrzymywał terminów odbioru towaru. Następnie, po zakończeniu okresu, w którym możliwe było odstąpienie od umowy, konsument był informowany, że rezygnacja z transakcji jest niemożliwa ze względu na brak złożenia pisemnego oświadczenia.

Prezes UOKiK nakazał spółce zaniechanie stosowania praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów i nałożył kary pieniężne w łącznej wysokości 145.571 zł. Decyzja nie jest prawomocna, przedsiębiorca odwołał się do sądu.

Prezes UOKiK nakazał zaniechanie stosowania tych praktyk i nałożył na spółkę kary w wysokości ponad 145 tys. zł

Spółka Harmedy z Porażyna (woj. wielkopolskie) sprzedaje konsumentom sprzęt paramedyczny np. poduszki i maty masujące. Transakcje zawierane są poza lokalem przedsiębiorcy zwykle w miejscu zamieszkania klientów. Urząd wszczął postępowanie przeciwko spółce w lipcu tego roku. Impulsem do działań UOKiK były m.in. skargi zgłaszane przez konsumentów. Dotyczyły one wprowadzania w błąd przez przedstawicieli handlowych spółki.

Pozostało 80% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów