To oznacza dla państwa Dziubaków opóźnienie uzyskania zasądzonej prawomocnie kwoty w tej głośnej sprawie.
Dziubakowie górą
Sąd Apelacyjny w Warszawie zastosował tzw. prawo zatrzymania na rzecz banku, a sędzia Edyta Jefimko powiedziała na zakończenie uzasadnienia orzeczenia, że strony powinny w tej sytuacji zmierzać do rozliczenia swoich wzajemnych roszczeń.
Podobne stanowisko wyrazili też po rozprawie pełnomocnicy państwa Dziubaków.
To w tej sprawie Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej 3 października 2019 r. orzekł, że dyrektywa konsumencka UE nie pozwala, by sąd krajowy, eliminując klauzulę abuzywną (tu: mechanizm indeksacyjny), przerzucał ryzyko walutowe na konsumenta przez uzupełnienie luki krajowymi przepisami, jeśli kredytobiorca tego sobie nie życzy. A pouczeni o skutkach frankowicze powiedzieli, że tylko unieważnienie umowy jest dla nich korzystne.
Po odpowiedzi TSUE w styczniu 2020 r. Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł, że umowa kredytu tych frankowiczów jest nieważna, gdyż bank rażąco naruszył interesy konsumentów, przerzucając na nich ryzyko związane z przeliczeniem kursu złotego do franka.