Konsumenci skarżą się do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów na praktyki niektórych firm oferujących sprzęt elektroniczny. Mają swoje siedziby w Wielkiej Brytanii i USA. Skargi odnoszą się do stosowania niedozwolonych postanowień umownych oraz możliwości wprowadzania w błąd co do charakteru zawieranej umowy – konkretnie wynajęcia sprzętu elektronicznego, a nie sprzedaży. Proceder ten najczęściej dotyczy telefonów.
– Uważajmy na podmioty, które wynajmują sprzęt, zamiast zawierać z nami umowę jego sprzedaży. UOKiK przeanalizuje regulaminy i zasady działania problematycznych sklepów internetowych – zapowiada Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.
Czytaj też: Przedsiębiorcy z prawami konsumenta od 1 stycznia 2021 r.
Zawierając umowę najmu, konsument stanie się właścicielem telefonu, dopiero gdy zdecyduje się go wykupić. Dlatego UOKiK sugeruje, by konsumenci dokładnie zapoznawali się z regulaminem przed złożeniem zamówienia. Czujność nabywcy powinny wzbudzić informacje o tym, że staje się np. „najemcą" telefonu lub płaci „czynsz", a nie że uiszcza cenę zakupu.
Adwokat Natalia Seweryn radzi, by nie bagatelizować sprawy.