Reklama
Rozwiń

Sama cena na towarze to za mało

Oznaczenie towaru ceną to jeden z ważniejszych obowiązków sprzedawców. Podawanych klientom informacji o towarze powinno być jednak znacznie więcej

Publikacja: 26.02.2009 06:16

Sama cena na towarze to za mało

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

Przy towarach sprzedawanych luzem trzeba podać choćby klasę jakości handlowej. Przepisy dotyczące znakowania pieczywa wymagają podania producenta, rodzaju pieczywa, jego masy, a jeśli to miało miejsce, także informacji, że użyto do wypieku ciasta głęboko mrożonego lub dozwolonych substancji dodatkowych przedłużających świeżość.

W sklepach i stoiskach mięsnych sprzedawcy często „zapominają” o podaniu z czego, poza mięsem, zrobiony jest dany wyrób, przy czym na pierwszym miejscu powinien znaleźć się ten składnik, którego jest najwięcej. Trudno się dziwić sprzedawcom, że nie chwalą się, iż w szynce jest np. 75 proc. wody, ale w ten sposób narażają się na kary nakładane przez inspekcję handlową. Równie często brakuje informacji o zawartości lodu w mrożonkach.

Sprzedawcy powinni uważać również przy sprzedaży jaj. Mają bowiem obowiązek podać ich klasę wagową (od S do XL) oraz z jakiej hodowli pochodzą (chów klatkowy, ściółkowy, na wolnym wybiegu bądź ekologiczny).

Układając towar na ladach i opisując go, przedsiębiorca nie może zapomnieć o ograniczeniach wynikających z ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym i niektórych innych przepisów.

Nie wolno choćby sugerować, że produkt jest lepszy niż w rzeczywistości, czyli pod wywieszką „soki” umieszczać napojów czy pod hasłem „masło” stawiać tzw. miksów. Nie wolno też ustawiać takich rodzajów produktów między sobą, bo myli to klientów.

Od 1 stycznia 2009 r. nowym obowiązkiem wszystkich sprzedawców handlujących sprzętem AGD, elektroniką, automatycznymi zabawkami czy kosiarkami jest obowiązek podania nabywcy kosztów gospodarowania odpadami z takiego sprzętu.

Przy towarach sprzedawanych luzem trzeba podać choćby klasę jakości handlowej. Przepisy dotyczące znakowania pieczywa wymagają podania producenta, rodzaju pieczywa, jego masy, a jeśli to miało miejsce, także informacji, że użyto do wypieku ciasta głęboko mrożonego lub dozwolonych substancji dodatkowych przedłużających świeżość.

W sklepach i stoiskach mięsnych sprzedawcy często „zapominają” o podaniu z czego, poza mięsem, zrobiony jest dany wyrób, przy czym na pierwszym miejscu powinien znaleźć się ten składnik, którego jest najwięcej. Trudno się dziwić sprzedawcom, że nie chwalą się, iż w szynce jest np. 75 proc. wody, ale w ten sposób narażają się na kary nakładane przez inspekcję handlową. Równie często brakuje informacji o zawartości lodu w mrożonkach.

W sądzie i w urzędzie
Nowa funkcja w mObywatelu. Przyda się na starość
Prawo drogowe
Trudniej będzie zdać egzamin na prawo jazdy. Wchodzi w życie "prawo Klimczaka"
Prawo w Polsce
Ponad pół tysiąca głosów na Nawrockiego przypisanych niesłusznie Trzaskowskiemu
Edukacja i wychowanie
Jakie są najlepsze uczelnie w Polsce? Opublikowano ranking Perspektywy 2025
Zawody prawnicze
Ranking kancelarii prawniczych 2025. Znamy zwycięzców