Reklama

Putinowi kończą się czołgi. Planuje wzmocnienie armii. Czy chodzi o wojnę z NATO?

W czwartym roku wojny w Rosji wyczerpują się zapasy czołgów, pochodzące jeszcze z czasów ZSRR. Kreml chce przezbroić swoją armię, ale nie wiadomo przeciw komu.

Publikacja: 28.10.2025 04:30

Wystawa zniszczonego przez Ukraińców sprzętu pancernego w Kijowie

Wystawa zniszczonego przez Ukraińców sprzętu pancernego w Kijowie

Foto: PAP/EPA

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jakie wyzwania stoją przed Rosją w związku ze stratami ponoszonymi przez wojska pancerne na Ukrainie?
  • W jaki sposób zmieniają się sposoby walki na froncie i jak wpływają na użycie czołgów?
  • Jaki wpływ mają międzynarodowe sankcje na produkcję nowych czołgów przez Rosję?
  • Jakie mogą być potencjalne cele Rosji w kontekście wzmacniania swojego potencjału militarnego?

W rosyjskich magazynach zostało niewiele ponad 2,5 tys. czołgów – twierdzą zachodni analitycy. Wydawałoby się, że to dużo, ale tylko 92 z nich jest w stanie samodzielnie jeździć. Pozostałe musiałyby zostać wyremontowane przed wysłaniem na front, choć większość w sumie nadaje się co najwyżej na złom albo na części zamienne.

„To jest tylko problem pieniędzy, czasu i woli Kremla, by tracić swe zasoby” – pisze jednak o ewentualnym remoncie czołgów pozostałych w magazynach analityk ukrywający się pod pseudonimem Jonpy99. Porównał on dostępne zdjęcia satelitarne rosyjskich baz – z początku wojny i października 2025 r. Większość czołgów stoi w nich pod gołym niebem, jest ich zbyt dużo, by budować dla nich hangary.

Jak Ukraina opróżniła z czołgów ogromne magazyny Rosji

Z analizy wynika, że z magazynów zniknęło 2/3 maszyn, przede wszystkim najnowszych typów. Pozostały w nich wozy w większości wycofane z produkcji i użytku: T-55 czy T-62, choć trafiają się wśród nich i T-72.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Do czego Rosja chce wykorzystać czołgi produkowane tuż po II wojnie światowej?

Ukraiński sztab generalny twierdzi, że w czerwcu „zaczęło się rozkonserwowanie nawet bardzo starych czołgów T-62”. Dokonują tego zakłady w Kraju Zabajkalskim i stamtąd, przez całą Rosję, wiozą je na front.

Obecnie rosyjska armia w Ukrainie stara się każdy uszkodzony czy nawet zniszczony czołg ściągnąć na swoją stronę frontu i wysłać do warsztatów remontowych znajdujących się w okupowanych częściach obwodów ługańskiego, donieckiego i zaporoskiego.

Czytaj więcej

Rosjanom brakuje sprzętu. Zabierają czołgi nawet z wytwórni filmowej

Skończył się czas masowych szturmów pancernych, teraz liczy się każda maszyna. Rosyjska piechota jeździ do ataku na motocyklach, skuterach, rowerach, a nawet elektrycznych hulajnogach.

Według obliczeń grupy niezależnych analityków Oryx, Kreml stracił w czasie wojny 4 tys. czołgów. Londyński International Institute for Strategic Studies twierdzi, że w zeszłym roku rosyjska armia traciła średnio po 116 czołgów miesięcznie.

Reklama
Reklama

Czołgi? Na froncie na Ukrainie królują dziś drony

„Dzisiaj linia frontu wygląda inaczej niż na początku wojny, trzy lata temu. Przez pola ciągną się porzucone kable światłowodowe od dronów, które 24 godziny na dobę polują na żołnierzy i maszyny. Czołg wart miliony dolarów może spłonąć w kilkadziesiąt sekund od uderzenia drona” – jeszcze we wrześniu „New York Times” opisywał zmiany w sposobie prowadzenia wojny.

Czytaj więcej

W Rosji sięgają po rozwiązania z czasów wojen światowych. Aerostaty mają chronić przed ukraińskimi dronami

„Rosyjskie czołgi przestały być jakimkolwiek czynnikiem na polu walki” – sądzą z kolei ukraińscy analitycy. „To nie jest przesada, a opis faktów. Cała ich technika zdolna do walki albo została zniszczona, albo tak uszkodzona, że nie da jej się wyremontować” – wyjaśniają.

Tak wyglądała sytuacja na froncie w 1341 dniu wojny

Tak wyglądała sytuacja na froncie w 1341 dniu wojny

Foto: PAP

Ukraińska grupa analityków Warspotting (która tak jak i Oryx próbuje policzyć rosyjskie straty) stwierdza, że od maja „notujemy minimalne straty rosyjskich czołgów od początku inwazji. Nie dlatego, że są chronione, ale dlatego że ich po prostu już nie ma. Jeszcze w ubiegłym roku składy opustoszały na prawie 80 proc.”.

Rosja zawzięcie próbuje odbudować swą pancerną potęgę

Ukraińska grupa analityków Frontelligence Insight uważa, że Kreml nie ma zamiaru się poddawać i w Moskwie powstał już plan ogromnego przezbrojenia armii w nowe czołgi. Analitycy opublikowali dokumenty najważniejszego rosyjskiego producenta czołgów, zakładów Uralwagonzawod z Niżniego Tagiłu. Według nich armia będzie dostawała najnowsze obecnie maszyny T-90.

Reklama
Reklama

W ciągu dekady od 2026 r. fabryka ma zamiar wyprodukować ponad 2,6 tys. takich czołgów. Jednocześnie w fabryce w syberyjskim Omsku będą modernizowali czołgi z serii T-80.

To oznacza, że przyduszony sankcjami i mający kłopoty finansowe Władimir Putin chce dostawać ponad 400 czołgów miesięcznie – zarówno nowych, jak i zmodernizowanych spośród już istniejących.

– Te wszystkie wyliczenia są po prostu śmieszne. Uralwagonzawod produkuje nowe czołgi tylko na jednym swoim wydziale, nie więcej niż setkę rocznie! (…) Przy tym fabryka dalej wykorzystuje ręczną pracę niezautomatyzowaną. Z jednej strony zmniejsza to koszty, ale z drugiej wydłuża produkcję – odpowiada ukraiński analityk wojskowy Ołeksandr Kowalenko.

Dokąd ruszą nowe rosyjskie czołgi?

Obecnie jednak już wiadomo, że Kreml szuka za granicą zautomatyzowanych stanowisk spawalniczych i gotów jest przemycać je do siebie. Informacje o twardym postanowieniu zwiększenia produkcji czołgów zaczynają wywoływać zaniepokojenie.

Czytaj więcej

Rosja przeprowadziła test pocisku o napędzie jądrowym. Władimir Putin: Nikt takiego nie ma
Reklama
Reklama

„To może świadczyć o zamierzeniach Moskwy stworzenia realnego wojskowego zagrożenia NATO jeszcze przed rokiem 2036” – sądzi amerykański Institute for the Study of War.

Jak to może wyglądać, wyjaśnia ukraiński deputowany, zastępca szefa parlamentarnej komisji ds. bezpieczeństwa Jehor Czernew. – Rosyjski przemysł obronny pracuje obecnie pełną parą i w większości produkuje, by zapełniać magazyny. Gotowe czołgi jadą na tyłowe składy – mówi. Na froncie bowiem nie odnotowano przybywania nowych czołgów.

– Państwa europejskie, państwa NATO nie mają naszego doświadczenia w prowadzeniu wojny dronami. Dlatego tam możliwe byłoby klasyczne przełamanie (linii frontu) czołgami, tak jak to było w wojnach XX wieku – dodaje.

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jakie wyzwania stoją przed Rosją w związku ze stratami ponoszonymi przez wojska pancerne na Ukrainie?
  • W jaki sposób zmieniają się sposoby walki na froncie i jak wpływają na użycie czołgów?
  • Jaki wpływ mają międzynarodowe sankcje na produkcję nowych czołgów przez Rosję?
  • Jakie mogą być potencjalne cele Rosji w kontekście wzmacniania swojego potencjału militarnego?
Pozostało jeszcze 94% artykułu

W rosyjskich magazynach zostało niewiele ponad 2,5 tys. czołgów – twierdzą zachodni analitycy. Wydawałoby się, że to dużo, ale tylko 92 z nich jest w stanie samodzielnie jeździć. Pozostałe musiałyby zostać wyremontowane przed wysłaniem na front, choć większość w sumie nadaje się co najwyżej na złom albo na części zamienne.

„To jest tylko problem pieniędzy, czasu i woli Kremla, by tracić swe zasoby” – pisze jednak o ewentualnym remoncie czołgów pozostałych w magazynach analityk ukrywający się pod pseudonimem Jonpy99. Porównał on dostępne zdjęcia satelitarne rosyjskich baz – z początku wojny i października 2025 r. Większość czołgów stoi w nich pod gołym niebem, jest ich zbyt dużo, by budować dla nich hangary.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1340
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Konflikty zbrojne
Putin wypowiedział USA umowę. Pluton poza kontrolą?
Konflikty zbrojne
Rosjanie testują pocisk o napędzie jądrowym. Gen. Bogusław Pacek: Od zastraszania do reagowania jeden krok
Konflikty zbrojne
Dwa wypadki w ciągu pół godziny. Z lotniskowca USS „Nimitz” spadł śmigłowiec, potem rozbił się myśliwiec
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Konflikty zbrojne
Trump chce rozwiązać kolejny konflikt zbrojny. „Zrobię to bardzo szybko”
Materiał Promocyjny
Prawnik 4.0 – AI, LegalTech, dane w codziennej praktyce
Reklama
Reklama