Reklama
Rozwiń
Reklama

W Europie rośnie niepokój. Niemcy szykują się na tysiąc rannych dziennie

Niemieckie siły zbrojne opracowują plany dotyczące udzielania pomocy nawet tysiącu rannych żołnierzy dziennie w przypadku wybuchu konfliktu na dużą skalę między NATO a Rosją. O planach tych mówił w wywiadzie dla agencji Reutera naczelny lekarz Niemiec Ralf Hoffmann.

Publikacja: 22.09.2025 14:22

Żołnierze demonstrują akcję ratunkową podczas ćwiczeń podczas wizyty ministra obrony Niemiec Borisa

Żołnierze demonstrują akcję ratunkową podczas ćwiczeń podczas wizyty ministra obrony Niemiec Borisa Pistoriusa w placówce medycznej Bundeswehry w Ulm

Foto: Reuters/Angelika Warmuth

Moskwa odrzuciła wszelkie sugestie, jakoby przygotowywała się do wojny z NATO, ale ostatnie przypadki naruszenia przestrzeni powietrznej, w tym m.in. Polski (przez drony) i Estonii (przez rosyjskie myśliwce) wzmocniły obawy przed eskalacją konfliktu.

Czytaj więcej

Wielokrotne naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. Donald Tusk: Użyto uzbrojenia. „Akt agresji”

Ralf Hoffmann podaje szacunki dotyczące liczby rannych w konflikcie Rosji z NATO

Naczelny lekarz Niemiec i szef Centralnej Służby Medycznej Bundeswehry Ralf Hoffmann powiedział, że liczba rannych żołnierzy w potencjalnym konflikcie Rosji z NATO będzie zależeć od intensywności walk i tego, jakie jednostki wojskowe wezmą udział w walkach. – Podchodząc do sprawy realistycznie szacuje się, że dziennie rannych zostanie około tysiąca żołnierzy – powiedział w wywiadzie dla agencji Reutera.

Czytaj więcej

Rosyjskie myśliwce naruszyły przestrzeń powietrzną Estonii. Czwarty raz w tym roku

Niemcy dostosowują swoje szkolenia medyczne, uwzględniając doświadczenia zdobyte podczas wojny na Ukrainie. – Charakter działań wojennych na Ukrainie zmienił się drastycznie – stwierdził Hoffmann, wskazując na zmianę liczby ran postrzałowych u walczących na Ukrainie oraz ran w wyniku eksplozji oraz oparzeń spowodowanych przez drony i amunicję artyleryjską.

Reklama
Reklama

„Strefa śmierci” po obu stronach linii frontu

Ukraińscy żołnierze opisują opanowany przez drony korytarz rozciągający się na długości około 10 km po obu stronach linii frontu jako „strefę śmierci”, ponieważ bezzałogowe statki powietrzne, sterowane zdalnie przez obie strony, mogą błyskawicznie lokalizować i neutralizować cele.

– Ukraińcy często nie są w stanie ewakuować swoich rannych wystarczająco szybko, ponieważ nad ich głowami nieustannie przelatują drony – powiedział Hoffmann, podkreślając potrzebę długotrwałej, niekiedy wielogodzinnej stabilizacji stanu rannych żołnierzy na linii frontu.

Czytaj więcej

Rosja chce przetestować jedność NATO. Gdzie i w jaki sposób może uderzyć Kreml?

Hoffmann dodał, że potrzebne są elastyczne opcje transportu dla rannych żołnierzy, zauważając, że Ukraina korzysta z pociągów szpitalnych. – Z tego powodu niemieckie wojsko rozważa wykorzystanie pociągów i autobusów szpitalnych oraz rozszerzenie ewakuacji medycznej drogą powietrzną – wyjaśnił Hoffmann. Jak dodał ranni będą początkowo leczeni na linii frontu, a następnie transportowani do Niemiec, gdzie otrzymają opiekę, głównie w cywilnych szpitalach.

Rozmówca Reutera oszacował, że w przypadku konieczności leczenia rannych w walkach żołnierzy potrzeba około 15 tysięcy łóżek szpitalnych, przy całkowitej pojemności szpitali niemieckich sięgającej 440 tysięcy. Dodał, że niemiecka służba medyczna, licząca 15 tys. osób, zostanie rozbudowana, aby sprostać przyszłym potrzebom.

Konflikty zbrojne
„Wyglądał na spanikowanego”. Poważne oskarżenia byłego rzecznika wobec Beniamina Netanjahu
Konflikty zbrojne
„Państwo Islamskie" nie daje o sobie zapomnieć
Konflikty zbrojne
Kto tropi rosyjskich generałów? Kolejny zamach w Moskwie
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1397
Konflikty zbrojne
USA ścigają tankowiec? To już kolejny w tym tygodniu
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama